BLOG
Profesor Antoni Dudek, którym jak się wydaje targa coraz głębsza rozpacz, w miarę jak coraz jaśniejsze się staje, że nowa władza nie ma zamiaru zaoferować mu posady na miarę ambicji, chwyta się środków coraz bardziej desperackich.
Tym razem profesor ma pomysł na uśmierzenie protestów rolników. Otóż rolnicy mają wyp•••••••ać do Brukseli i tam protestować, blokując gmach Komisji Europejskiej zamiast KPRM i walczyć z policją belgijską, zamiast z siłami miłości i postępu uśmiechniętego państwa, wznosząc okrzyki w języku niezrozumiałym dla belgijskich tambylców i żyjąc kawą i kanapkami nabytymi w miejscowych bistro za euro, po belgijskich cenach.
Nic bardziej błędnego.
Od dymienia w Brukseli i przekazywania swojego zdania o Zielonym Ładzie bezpośrednio komisarzom UE są rolnicy belgijscy, francuscy i holenderscy, którzy mają bliżej do Brukseli i nie mają bariery językowej.
Rolnicy polscy natomiast niech się skupią na wykazywaniu łotrostwa i małości premiera Tuska, który błyskawicznie powraca do formy dialogu społecznego z lat słusznie minionych – przy pomocy pał, gazu, a niebawem zapewne także broni gładkolufowej.
Korzystnym efektem ubocznym protestów polskich rolników będzie podkopywanie zaufania Unii do Tuska i przyspieszanie rozkładu Unii.
Lieber Donald zapewne obiecał Liebe Ursula, że wprowadzenie Zielonego Ładu w Polsce nie będzie przedstawiało problemu. Polacy nie mogą się doczekać wygaszenia krajowej produkcji żywności, zakazu konsumpcji mięsa i zakazu rejestracji samochodów spalinowych. Gremialnie żądają, by ich miasta spełniły kryteria C40, obiecują nie opuszczać ich częściej niż raz na trzy lata i uważają zakup więcej niż trzech sztuk odzieży rocznie za zbędny i rozrzutny.
Na ukończeniu wszak jest już budowa pierwszej w Polsce gigantycznej fermy hodowlanej i przetwórni białka z owadów, na razie pod pozorem wykorzystania produktu jako dodatku paszowego. Po likwidacji hodowli zwierząt rzeźnych znajdą się dla tej produkcji bardziej bezpośredni konsumenci, bez potrzeby przepuszczania koncentratu białkowego z robactwa przez szkodliwą dla planety krowę.
No a tymczasem tu taka nieprzyjemność, ciemne chłopstwo nie ogarnia geniuszu Altiero Spinellego i jego apostoła, Św.Donalda.
