O ile mnie pamięć nie myli w Polsce istnieje zakaz propagowania komunizmu.
6 lipca z okazji urodzin jednego z największych komunistów polskich, którzy do władzy doszli terrorem z ZSRR jako ,,szefem mafii", w telewizjach bardzo wiele miejsca poświęcono wypowiedziom jakby żywcem wziętych z podręczników PRL.
Nie czepiając się stacji telewizyjnych warto przypomnieć, że w tym dniu byli czołowi członkowie komunistycznych organizacji - Wenderlich, Oleksy, Czarzasty - propagowali na ich antenach komunizm w postaci jego wieloletniego utrwalacza na polskich ziemiach. Przy okazji próbowali propagandą (taką jak w PRL) zastąpić historyczne fakty.
Czy to nie jest karalne?
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 1997 r. Nr 78, poz. 483): i Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 1997 r. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.)
Swastyki goni, nawet osobiście, minister. A co z żywymi propagandzistami komunizmu, żyjącymi w świetle fleszy dziś, na koszt podatników, w tym rodzin pomordowanych?
Podobno w 1989 roku skończył się w Polsce komunizm...