Czy inteligencja przeszkadza premierowi Jarkowi w zdobyciu
wladzy?
Ze wzgledow calkowicie rozrywkowych przegladam sobie roskielacos notki na Salonie i zwykle udaje mi sie dostrzec cos fascynujacego, cos czym sie bawic moge do rana, a czasami nawet sporo dluzej.
Zwykle tak sie dzieje, ze wpisuje swoj komentarz pod szczegolnie zabawna notka, szczegolnie zabawni autorzy wycinaja mnie i banuja, popycha mnie to do napisania wlasnej notki (zeby wiedzieli, ze stosowanie cenzury wobec mnie nie jest dobrym rozwiazaniem), w rezultacie oni sie skarza, administracja mnie wycina badz ukrywa, zabawa sie rozkreca i smiechu jest po pachy. A skoro smiech to zdrowie, szczesliwie jestem zdrowy i wlasnie o to sie rozchodzi.
Ostatnio wszedlem w notke Pana Wiesia, radosnego Pismana i czlowieka kochajacego premiera Jarka miloscia doglebna. Pan Wiesiu jest jak tysiace innych Pisludzi, sol ziemi czarnej, prawdziwy Polak i goracy patriota. Pan Wiesiu martwi sie wynikami swojej partii, widzi czarno to co sie dzieje w kraju i boleje nad tym, ze premier Jarek tak zle i nieskutecznie prowadzi kampanie wyborcza.
Pan Wiesiu zanalizowal sytuacje, ocenil przyczyny i wysnul wnioski.
Oto kilka cytatow.
“nieudolna polityka zagraniczna i energetyczna sprawiły, że Polska stała się bezbronna jak dziecko”
"Panowie i Panie. Raz szmata - zawsze szmata. Trzeba schowac na bok reguly, kodeks honorowy i inteligencje, gdy sie stoi naprzeciwko szulera i bandyty. I wreszcie skorzystac z pomocy specjalistow w zakresie psychologii politycznej. Obecny rzad nic innego nie robi. Ale znowu mamy to samo. Schowajmy animozje, solidaryzujmy sie"
"..podstawa to kadry...Kaczynski nie ma reki do Kadr. Ale to nie jego wina. Bo PIS najezony jest KRETAMI jak wielkanocne ciasto bakaliami. I czasami trzeba olac dobrych wujkow i ich rady. Woz albo przewoz. Z bandytami trzeba na ostro. A jak nie, to trzeba znosic gorycz porazki z lokalnymi bandziorami"
Sytuacja wiec jest tragiczna. Polska jest bezbronna, szulerzy i bandyci niszcza kraj. PIS nie korzysta z pomocy specjalistow co (byc moze) powoduja wewnetrzne animozje. Wniosek jest oczywisty, z bandytami trzeba po bandycku, trzeba odrzucic nieskuteczne w walce honor, reguly i inteligencje i walczyc innymi, skutecznymi sposobami.
Pytan cisnie sie na usta szereg, ale pomyslalem sobie ze nie bede utrudnial, nie bede czepial sie drobiazgow. Zadam wiec tylko jedno podstawowe pytanie, czy premierowi Jarkowi rzeczywiscie tylko inteligencja przeszkadza w poprowadzeniu narodu do zwyciestwa?
