yassa yassa
325
BLOG

Rok 2017. Co tam panie w „Polityce”?

yassa yassa Rozmaitości Obserwuj notkę 30

Pięćdziesiąt prawie lat i w klapę znaczek wpięty,
Nie czekaj miła na mnie ani na alimenty.
Obija się o bok nabity Smith & Wesson,
Śpiewamy, idąc w krok dać odpór kaczym biesom.

Laenia

Zatem zleciał kolejny rok… 
Rok czytania Wyspiańskiego, i stulecia Wielkiej Rewolucji Październikowej. 
Rok obfitujący w wydarzenia… 
W minionym bez wątpienia złotymi zgłoskami zapisała się Pierwsza Prezes Gromniczna, oraz spontaniczna akcja ludzi o gorących sercach. 
Fundujących ubogiemu Człowiekowi Wolności nowiuśkiego IPhona.
Jestem przekonany, że będzie z tego jakiś nobel. Dla Gromnicznej, względnie Dobrych Człowieków.

„Polityka”, która jeszcze nie tak dawno dość optymistycznie prognozowała (Petru- opoka opozycji, KOD – na PiS młot), tym razem już nieco spuściła z tonu. 
W swym noworocznym numerze wyraźnie stawia na chłopców z ferajny Farmazona.
Kto wie… Kto wie… Chłopaki zdolne są niesłychanie…

Tyle się działo, ze prawie umknęła nam okrągła setka od wybuchu rewolty, korygującej nasz niedoskonały świat.
Warto wiec przypomnieć, żywe do dziś, słowa jej Wodza – „demokracja, dopóki nam służy, jest całkiem dobrym rozwiązaniem”.

A jeśli przestaje wiernie służyć? 
Wiadomo… Jest ulica, są też towarzysze z zagranicy…

Pamiętamy, jak niegdysiejszy symetrysta nagle, z dnia na dzień, stał się nieprzyjacielem. 
Takim samym, jak śmiertelny wróg – odwieczny, wcześniej zdefiniowany. 
Kto nie z nami ten… 
Kto nie skacze ten za PiS-em. 
Mieńszewicy, symetryści, co kolaborują i moszczą się w dupie, jedna banda! Jednacy zdrajcy!

Nic nowego, jest jak jest, tylko… Petru wicher niesie, KOD huka po lesie, ostał Ci się ino Stuhr!

Ba! Stuhry dwa…
Tra…la… la… tra… la… la… 
Do siego, pa!

_________________________________________________________________________

Więcej >>

yassa
O mnie yassa

Chcesz wiedzieć kim jestem? Rozwiń, a całą skrytą prawdę o mnie, zaczerpniesz wprost z krynicy prawd wszelakich, tryskających spod klawiatury pani Renaty Rudeckiej - Kalinowskiej! Tako rzecze źródło; przestrzegając nierozważnych, nieświadomych lub zagubionych: Uważaj - to pisowiec! Nieuczciwy, wredny, głęboko niemoralny, ale inteligentny. I właśnie dlatego wyjątkowo odrażający. Uprawia propagandę pisowską usiłując kpić w sytuacjach, w których kpić z ludzi nie należy. To takie wykalkulowane chamstwo. Nie wiem, czy mu za to płacą, ale zachowuje się, jakby tak było. Nie zawaha się przed rzuceniem na kogoś oszczerstwa, kłamie. Dokarmia się podziwem, jaki czuje do samego siebie. Pieści się słowami i dosrywaniem. Straszliwie pretensjonalny. Prowadzi obronę pisowskiego tałatajstwa nie wprost, ale przez bezwzględny, cyniczny atak na przeciwników. Stosuje zmyły poprzez budzenie do siebie zaufania zwolenników ludzi, których chce niszczyć, zręcznie stwarzając pozory sympatii. Jest podstępny i zawistny. W sumie bardzo ciekawa postać - tak na dwa trzy komentarze. Potem wyłazi z niego całe pisowskie g... Zdemaskowany przyznaję; jestem kryjącym się w mrokach netu, destruktorem o imieniu Mefistofeles. Ich bin ein Teil von jener Kraft, die stets das Böse will und stets das Gute schafft. Z tego też powodu lojalnemu C.K. Żurnaliście - panu Jerzemu Skoczylasowi - zalecałbym daleko posuniętą wstrzemiężliwość przy próbie realizacji jego bufońskiego anonsu, cyt.; Jak cię spotkam na żywo, to obiję ci twój parszywy ryj! Sei reizend zu deinen Feinden, nichts ärgert sie mehr, Herr Redakteur!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości