Ogladalem dzisiaj online transmisie sprawozdania Millera. Czytalem rowniez na goraco wpisy i komentarze. Podczas sluchania tej medialnej papki w odroznieniu od np Ufki, ktora miala zbyt daleko po wodke - mnie ogarniala zlosc.
Tak naprawde raport niczego dokladnie nie wyjasnia, sluchajac uwaznie calej tej gadaniny postronny obserwator mogl odniesc wrazenie iz cala wina lezy po stronie pilotow, a szczegolnie bledow w ich wyszkoleniu oraz nonszalancji z jaka odnosili sie do obowiazujacych procedur.
Zlosc, jak zlosc, jestem spokojnym czlowiekiem i mi szybko mija. Po kilku godzinach zalogowalem sie ponownie na s24 i ... musze z przykroscia stwierdzic iz medialny spektakl jakim bylo wystapienie komisji odniosl wlasciwe skutki. Wiekszosc PO oszolomow, zreszta nie tylko nich, komentarzami czy wpisami oglasza swiatu wszem i wobec iz nastal wreszcie dzien w ktorym wszystko stalo sie jasne, PiS-owcy to maniacy i osoby wierzace w teorie spiskowe, ktore to obala w 100%, a raczej wyjasnia dzisiejszy raport komisji Millera.
Dla mnie nic praktycznie poza paroma sprawami nie zostalo wyjasnione, nie zostali wskazani winni - wszak komisja byla od wyjasniania a nie od wskazywania. Maslo maslane, doskonale przemyslana impreza, ktora - co po wielu wpisach i komentach widac - odniosla swoj zamierzony skutek.
Zenada, juz nawet nie ma we mnie zlosci a jedynie litosc nad glupota wielu moich rodakow ...
Osobiscie najbardziej utkwil mi w pamieci moment gdy dziennikarz zadal pytanie polkownikowi czy podpolnikowi lotnictwa (cytuje z pamieci) - przeciez w 2008 roku byl pan szefem komisji kontrolujacej 36 pulk lotnictwa. Podpisal pan raport kontroly stwierdzajac ze wszystko jest OK?
Nie wiem czy zauwazyliscie ale pulkownik tak sie zamieszal ze az praktycznie zaczal sie jakac ... Zenada, moi angielscy koledzy w firmie juz mi nawe nie dokuczaja w stylu co z nas za narod ktory nie jest w stanie dokladnie dowiedziec sie co sie stalo z jego elitami politycznymi, argumentujac to w bardzo prosty sposob - dziwia sie jak to mozliwe ze wrak polskiego samolotu gnije na ruskim lotnisku, pamietajac jak drobiazgowo wszystko wyjasniano i zbierano kazdy element samolotow po katastrofach na Heathrow czy Lockerbie
Jeden z nich zadal mi pytanie: czy az tak sie boicie rosjan ze udajecie iz nic sie nie stalo?
