Premier Netanjahu wkrótce przyleci do Polski by rozmawiać o zablokowaniu inicjatywy utworzenia państwa palestyńskiego. Mimo wielu nieprzychylnych a często wręcz nienawistnych wobec Polaków wypowiedzi izraelskiego establishmentu izraelskiego uważam, że należy poprzeć stanowisko izraelskie. Jest kilka powodów różnej natury, które uzasadniałyby taką decyzję. Jednocześnie jest to jedna z niewielu okazji by porozmawiać na serio z rządem izraelskim o jego poparciu dla odrzucenia żądań żydowskich organizacji o odszkodowania za utracone mienie w czasie drugiej wojny światowej. Te sprawy są niezmiernie delikatne i wymagają podjęcia odważnych decyzji ze strony obu rządów.