niziołek z Mordoru niziołek z Mordoru
641
BLOG

szary człowiek nie żyje, funkcjonariusze drwią

niziołek z Mordoru niziołek z Mordoru Protesty społeczne Obserwuj temat Obserwuj notkę 21

„Świadków przekonywano, że samospalenia dokonał człowiek niezrównoważony.

w Warszawie wszczęto śledztwo w sprawie rozpowszechniania przez Siwca ulotek ‘zawierających fałszywe wiadomości o sytuacji polityczno-społecznej w PRL, mogące wywołać niepokój publiczny’.

Celem Siwca nie był protest sam w sobie – tu zapewne mógł znaleźć bardziej efektywne formy – lecz poruszenie sumień Polaków i nie tylko ich. Samospalenie, akt trudny do wyobrażenia dla każdego człowieka, miało być uzupełnione poprzez treść przesłania, które wyemitowane przez zachodnie rozgłośnie, stałoby się powszechnie znane w całym bloku wschodnim. Trudno sobie wyobrazić, by wówczas nie znalazły się osoby, które poruszone śmiercią Siwca, podjęłyby dalsze akty protestu przeciwko interwencji w Czechosłowacji. Podobny efekt planował i w pewnym stopniu osiągnął Jan Palach, który przynajmniej na pewien czas pobudził Czechów i Słowaków do oporu przeciwko okupacji.

Ryszard Siwiec zamierzonego celu nie osiągnął. Protesty przeciwko interwencji wygasły, zarówno w Polsce, jak i w innych krajach. Nie oznacza to jednak, że jego ofiara poszła na marne. Jego heroizm budzi podziw także dziś, o czym świadczy niesłabnące zainteresowanie historią życia i śmierci tego niezwykłego człowieka.’

Łukasz Kamiński – historyk, w latach 2011-2016 prezes IPN

Tekst opublikowany w numerze 9/2013 miesięcznika "Pamięć.pl"

 

„Można oczekiwać, że PIS będzie się starał pomniejszyć mój protest i będzie szukał na mnie „haków”. Postanowiłem mu to ułatwić i wskazać pierwszy punkt zaczepienia (inne będą sobie musieli wymyślić). Od kilku lat choruję na depresję, więc jestem tzw. osobą chorą psychicznie.

Ale takich osób jak ja jest w Polsce kilka milionów i jakoś funkcjonują w sposób mniej więcej normalny, często nawet nie wiadomo o ich chorobie.

Zresztą sformułowanie „choroba psychiczna” odnosi się również np. do takich dolegliwości jak bezsenność, czy jąkanie się, więc niekoniecznie musi być związane z niepoczytalnością. To, co na pewno jest związane z moją chorobą, to problemy ze snem i łaknieniem, zmniejszenie energii, tendencja do odkładania wszystkiego na później (prokrastynacja) i że widzę rzeczywistość w bardziej czarnych barwach niż większość „normalnych” ludzi.

Ale w tej sytuacji to nawet dobrze, bo potrafię dostrzec bardzo niepokojące sygnały wcześniej niż inni i silniej na nie reagować.

… mam nadzieję, że moja śmierć wstrząśnie sumieniami wielu osób, że społeczeństwo się obudzi i że nie będziecie czekać, aż wszystko zrobią za was politycy – bo nic nie zrobią!”

Piotr S. (R.I.P.)

inkszy

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo