Ech, gdyby zabrakło PiSu.......aż strach pomyśleć!
Rząd - wpadłby w panikę.... bo niby kogo mógłby obciążać za swoje "niedociągnięcia"!
Media - uległyby rozsypce, bo o czym miałyby pisać i kim straszyć biedną gawiedź?
No i rzecz jasna społeczeństwo! Tu dopiero byłby horror gdyby PiSu nie było!
I tak na przykład Radek - pojechał na Ukrainę, pogadał "od serca" z opozycjonistami, według niektórych, zasłużył nawet na Nobla, czekała go świetlana międzynarodowa przyszłość....ale chyba nic z tego, bo na przeszkodzie stanął kto - oczywiście ten wredny, wstrętny PiS, który według Premiera Tuska, jest przyczyną wszelkiego zła w Polsce, Europie i na Świecie!
Panie Premierze Tusk, w pańskim, dobrze pojętym interesie leży, by PiS miał się dobrze i istniał jak najdłużej...bo jak nie daj Boże go zabraknie......