Flaga w pałacu prezydenckim opuszczona do połowy na znak żałoby narodowej.
Flaga w pałacu prezydenckim opuszczona do połowy na znak żałoby narodowej.
TajnyAgent TajnyAgent
310
BLOG

Żałoba w stolicy.

TajnyAgent TajnyAgent Rozmaitości Obserwuj notkę 0

    To już trzeci dzień żałoby w Warszawie. Z powodu nieludzkiego zachowania Celiku który nie wpisał do protokołu meczowego z St Patrick’s Bereszyńskiego i krwiożerczej, odartej z honoru UEFA, która wpuściła go na boisko w ostatnich minutach meczu z Celtikiem, cała Polska wypłakuje oczy. Na nic starania i błagania trenera Berga („Nie wpuszczajcie, nie, tylko nie to! Nie macie serca!”), próżne prośby pionu sportowego i pani Marty Ostrowskiej („Nie możecie nam tego zrobić! Nie macie honoru!”). Nic nie dał nawet sprzeciw samego piłkarza („Nie kurwa!”). Legioniści zostali siłą zmuszeni do wpuszczenia Bereszyńskiego!

 

Cała Warszawa płacze już trzeci dzień. Na znak solidarności z poszkodowanymi opuszczono do połowy flagę w pałacu prezydenckim a wierni dziennikarze (Iwański, Stanowski, Pol) próbują uświadomić całemu światu ogrom niesprawiedliwości jaki spadł na stołeczny klub.

 

Podobno z powodu tej tragedii narodowej krowy dają kwaśne mleko, kury nie niosą jaj, dzieci płaczą w nocy a wróżowi Maciejowi nie wychodzi pasjans! TVP INFO poinformowało już ile milionów straciła Legia przez zbydlęcenie UEFA i brak honoru Celtiku. Jak w każdej sytuacji kryzysowej pojawiają się jednak sępy i wichrzyciele, którzy sieją propagandę jakoby istniała 4. runda eliminacji. Wszyscy jednak dobrze wiemy, że coś takiego nie istnieje i „pod zielonym stolikiem” wyrzucono Legię z Ligi Mistrzów, a właściwie to z jej finału bo przecież była w takim gazie, że na pewno zlałaby Barcelonę i Real i to rezerwami.

 

Bliscy klubowi ludzie wskazują, że wszystko było ustawione już przed meczem z Celtikiem, bo nie było żadnego karnego z kapelusza dla Legii. Wszyscy bowiem dobrze wiemy że Legii się należy. Jest z Warszawy i w ogóle.

 

 Z takim układem nie mamy więc żadnych szans, a Legia pomimo tego że miażdży wszystkich jak leci (przegrana z Bełchatowem u siebie 0:1 i remis z Górnikiem 1:1 to przecież niezłe wyniki), a najbardziej zmiażdżyła ten Celtic, który jest w gazie i w ogóle jest najlepszy (przegrana 1:6 z Tottenhamem i porażka 0:1 z St. Pauli to całkiem-całkiem rezultaty).

 

A na poważnie kończcie płaczki płakać. To nie UEFA ani Celtic winne tej wtopie a głupi błąd pracowników z Łazienkowskiej. Ośmieszacie się tylko tymi usilnymi próbami wmówienia społeczeństwu jaka to poszkodowana jest Legia. Prawdę mówiąc całe życie ciągnięta za uszy przez kolegium sędziowskie i PZPN, mająca świetną prasę pisaną przez jej warszawskich dziennikarzy-kibiców, chociaż raz poczuła się tak jak niejeden klub ekstraklasy którego zwałowano i nikt nie przeżywał i za nim nie płakał, bo to nie była Legia.

 Agent

 

TajnyAgent
O mnie TajnyAgent

Tajny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości