Polityka 9.12.2010, 20:25 Jak zwykle, bez zmian Dawno temu napisałem artykuł pod tytułem "Najwyższy czas to zmienić", który został opublikowany na portalu konserwatyzm.pl. Traktował on o polskim więziennictwie i absurdach z nim związanych. W zakończeniu tamtego...
Polityka 2.12.2010, 22:25 I znów opadły ręce... Dyrektor Agencji Praw Podstawowych EU (właściwie to po cholerę taka agencja?), Marcin Kjaerum ogłosił: Nasze badania wskazały na pozytywne zmiany, ale równiez ujawniły obszary, w których niewiele się zmieniło od...
Polityka 30.11.2010, 19:31 Mój pierwszy list Szanowny Panie Bogacki, 21 listopada nie musiałem zastanawiać się, na kogo oddam głos w wyborach na prezydenta Chorzowa. Dzięki temu, że P an w nich wystartował to mogłem z czystym sumieniem postawić k rzyżyk przy Pana...
Polityka 23.11.2010, 21:28 A gdy emocje (na chwilę) opadną... Teraz, gdy plakaty wyborcze powoli niszczeją, a nowi radni moszczą się na swoich posadach, można pozwolić sobie na komentarz odnośnie chorzowskich wyników, które jednak trochę zaskoczyły. Głównie mowa tu o tych...
Polityka 12.11.2010, 23:55 Pro publico bono Kampania samorządowa w pełni. W Chorzowie jednak jest mało widoczna. Jest o wiele mniej plakatów, ulotek i innego syfu zaśmiejącego moje piękne miasto. Dziwne, bo 4 lata temu było tego sporo. Wśród kandydatow na radnych,...
Rozmaitości 11.11.2010, 12:31 Światełko wolności w tunelu socjalizmu Dobre wiadomości z Lublina w głośnej sprawie 11-letniego Sebastiana. Tamtejszy sąd uznał, że miejsce dziecka jest przy rodzicach. Myślę, że teraz, po tej ciężkiej batalii, która trwała za długo, cała rodzina może...
Polityka 7.11.2010, 15:53 Nieprzemyślana decyzja czy konieczna interwencja? Wydarzeniem szeroko komentowanym przez ogólnopolskie media w piątek, niewątpliwie było usunięcie z Prawa i Sprawiedliwości dwóch posłanek- p. Joanny Kluzik- Rostkowskiej i p. Elżbiety Jakubiak. Teraz, gdy minęło już...
Rozmaitości 31.10.2010, 00:43 W poszukiwaniu wczorajszego dnia... Dzisiaj zamieszczam Wam, Wielce Czcigodnym Czytelnikom, wiersz, który napisałem w smutny, samotny, a do tego zimowy wieczór, wpatrując się w niegdyś jedyną towarzyszkę mojego życia- szklankę. Celowałem w stworzenie sonetu...