Wkrótce ruszą szczepienia na koronawirusa w Polsce. Fot. PAP/EPA
Wkrótce ruszą szczepienia na koronawirusa w Polsce. Fot. PAP/EPA

Dyrektor BioNTech: Koronawirus będzie z nami minimum 10 lat

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 112

Dyrektor firmy BioNTech, która wraz z Pfizerem wyprodukowała szczepionkę na koronawirusa, jest pesymistą ws. zwalczenia ognisk zarazy. Jego zdaniem, będziemy żyć w reżimie sanitarnym przez kolejne 10 lat. Ugur Sahin nazywa ten czas "nową normalnością". 

CEO BioNTech wziął udział w telekonferencji i został zapytany o to, czy szczepionka przywróci normalne życie społeczeństw na świecie. Niestety, Ugur Sahin nie miał dobrych wieści dla wszystkich, którzy chcą bez strachu spotykać się ze znajomymi czy też bez ograniczeń podróżować.

"Nowa normalność" z koronawirusem 

- Wirus zostanie z nami na kolejne 10 lat. Musimy pogodzić się z faktem, że będą kolejne ogniska. Liczby zakażonych nie zmniejszą się już tej zimy. Ale musimy zrobić wszystko, by kolejna zima była już w "nowej normalności" - stwierdził dyrektor generalny BioNTech. Doradził też, by wszyscy stworzyli definicję "nowej normalności" - funkcjonowania z koronawirusem. 

"Nowa normalność" oznacza obostrzenia, ale bez konieczności wprowadzania lockdownu przez rządy poszczególnych państw. Zdaniem Sahina, sytuacja uspokoi się w okolicach lata. W Polsce szczepienia na COVID-19 szczepionką firmy Pfizer/BioNtech ruszą 27 grudnia. W grupie "0" znajdzie się 10 tys. osób - przede wszystkim pracownicy służby zdrowia i chorzy przebywający w DPS-ach. Jak się okazuje, według dyrektora koncernu nie musi nastąpić drastyczna poprawy sytuacji pandemicznej - i to nawet, jeśli zaszczepi się 60-70 proc. populacji na świecie. 

W Wielkiej Brytanii wykryto niedawną nową mutację koronawirusa. W Portugalii wykryto pierwszy przypadek 17-letniej mieszkanki Porto, która zakaziła się dwoma szczepami jednocześnie.

- Naukowcy nie wiedzą, jak wyjaśnić ten niespotykany przypadek. U pacjentki w ciągu 97 dni testy wykazywały zakażenie dwoma różnymi szczepami koronawirusa - napisał stołeczny dziennik "Publico". Co gorsza, portugalski Krajowy Instytut Zdrowia poinformował o trzech nowych mutacjach wirusa na terenie całego kraju. 

Sahin ocenił, że potrzeba jeszcze dwóch tygodni analiz, by dowiedzieć się, czy stosowana w wielu krajach szczepionka Pfizer będzie skuteczna w przeciwdziałaniu nowym szczepom SARS-CoV-2. 

Najnowsze dane o zakażeniach w Polsce

Z najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że minionej doby koronawirusem zakaziło się 9077 osób. Wykryte przypadki dotyczą województw: mazowieckiego (1166), wielkopolskiego (1045), zachodniopomorskiego (990), kujawsko-pomorskiego (767), łódzkiego (739), śląskiego (695), pomorskiego (666), warmińsko-mazurskiego (607), dolnośląskiego (474), lubelskiego (357), lubuskiego (351), opolskiego (258), podlaskiego (242), podkarpackiego (212), małopolskiego (210), świętokrzyskiego (89).  

Bezpośrednio z powodu COVID-19 zmarło 63 pacjentów, a współistnienie innych chorób doprowadziło do zgonu kolejnych 177 osób. W ciągu ostatniej doby wykonano ponad 21 tys. testów. 

Spada liczba hospitalizowanych o pół tysiąca w porównaniu do danych z 24 grudnia - obecnie na oddziałach jednoimiennych przebywa 16 735 osób, 1603 wymaga wsparcia respiratorów. 162 608 mieszkańców objęto kwarantanną - jeszcze niedawno w izolacji pozostawało ponad 400 tys. osób. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości