Włodzimierz Karpiński. Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
Włodzimierz Karpiński. Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik

Prominentny polityk PO wyjdzie z aresztu? Hołownia: Tu nie ma polityki

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 62
Włodzimierz Karpiński, były sekretarz Warszawy i minister skarbu w rządzie PO-PSL, w środę może uzyskać immunitet. Podejrzany w sprawie afery śmieciowej polityk opuści areszt. "Podpisałem wczoraj dokument informujący trzy osoby o pierwszeństwie przysługującym im w objęciu mandatu europarlamentarnego. To normalna czynność urzędowa, to nie jest żadna polityka" – przyznał w środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Hołownia: To nie jest żadna polityka

O sprawie pierwsze powiedziało radio RMF FM. Dla TVN24 informację potwierdził obrońca podejrzanego - mecenas Michał Królikowski. Już we wtorek nowy marszałek Sejmu Szymon Hołownia wysłał na adres kancelarii obrońcy podejrzanego pismo, w którym poinformował o możliwości objęcia przez Karpińskiego mandatu europosła.

W odpowiedzi obrońcy Karpińskiego dostarczyli do Sejmu oświadczenie byłego ministra skarbu w rządzie PO-PSL o objęciu mandatu. Dokumenty musi teraz podpisać marszałek. Podpis „stwierdza fakt objęcia mandatu” i z punktu widzenia prawa będzie obowiązywało po domniemanie niewinności.

– Podpisałem wczoraj dokument informujący trzy osoby o pierwszeństwie przysługującym im w objęciu mandatu europarlamentarnego. To normalna czynność urzędowa, to nie jest żadna polityka – powiedział w środę Szymon Hołownia.

Hołownia potwierdził, że pismo wyszło z Wiejskiej dzień wcześniej. Otrzymał je między innymi obrońca byłego sekretarza stołecznego ratusza.


Włodzimierz Karpiński w środę wyjdzie z aresztu?

Objęcie Karpińskiego immunitetem oznacza, że nie może być zatrzymany i pozbawiony wolności bez zgody europarlamentu.

Czy były minister wyjdzie w środę z aresztu? – Możliwe, że tak – powiedział TVN24 jego obrońca.

Przypomnijmy, że Włodzimierz Karpiński czekał w areszcie na koniec śledztwa w sprawie tzw. afery śmieciowej. Polityk kandydował w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku z listy Koalicji Obywatelskiej. Zdobył 3,5 tysiąca głosów, miał czwarty wynik na liście. Największe poparcie otrzymał wówczas Krzysztof Hetman (105 tysięcy głosów) i to on od czterech i pół roku zasiadał w europarlamencie.

W wyborach 15 października Hetman objął mandat posła na Sejm, co oznacza zrzeczenie się mandatu europosła. W tej sytuacji miejsce w europarlamencie przypada osobie z drugim wynikiem na liście, czyli Joannie Musze (70 tys. głosów). Tyle że ona też dostała się do Sejmu. Trzeci wynik osiągnął Riad Haidar (16,8 tys. głosów), który zmarł 25 maja tego roku.

Kolejny na liście jest Włodzimierz Karpiński, były sekretarz Warszawy i minister skarbu w rządzie PO-PSL.


"Okoliczność przebywania Karpińskiego w areszcie nie jest przeszkodą w objęciu mandatu"

Łukasz Kempara, attaché prasowy Parlamentu Europejskiego, podkreślał przy tym, że okoliczność przebywania Karpińskiego w areszcie nie jest przeszkodą w objęciu mandatu. – Żeby objąć mandat, nie będzie on musiał składać żadnej przysięgi. Będzie musiał jedynie podpisać odpowiednie dokumenty, w ramach których stwierdza, że nie występują okoliczności związane z „incompatibilitas”, czyli że nic nie stawia go w takiej sytuacji, żeby mandatu posła nie mógł sprawować – powiedział.

KW

Źródło zdjęcia: Włodzimierz Karpiński. Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka