Marcin Józefaciuk, fot. Facebook
Marcin Józefaciuk, fot. Facebook

Neopoganin na uroczystości religijnej. "Dwie energie" posła Koalicji Obywatelskiej

Redakcja Redakcja Edukacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 70
Poseł Marcin Józefaciuk z Koalicji Obywatelskiej udzielił wywiadu "Krytyce Politycznej". Polityk działa w komisji edukacji, nauki i młodzieży oraz w parlamentarnym zespole do spraw równouprawnienia społeczności LGBT+. W kwestii wiary deklaruje się jako neopoganin, ale w czwartek wywołał sensację deklarując udział w uroczystości religijnej.

Prawa osób LGBT+ i wybór bułki na śniadanie

"Krytyka Polityczna" zapytała  Józefaciuka, dlaczego angażuje się w sprawy równouprawnienia społeczności LGBT+. - Mam bardzo duże wsparcie młodzieży, której zależy na tym, by prawa osób LGBT+ stały się oczywistością, by nie trzeba było o nich w ogóle gadać. Żeby sprawą był wybór bułki na śniadanie, a nie podstawowe prawa człowieka - odpowiedział.

Nauczyciel i poseł mówił też, co zamierza zrobić w Sejmie. - W Sejmie moim podstawowym celem będzie przywrócenie prestiżu szkolnictwu zawodowemu i branżowemu. Chcę, by ludzie zrozumieli, jak jest ważne, a jak mało wsparcia, również w zakresie funduszy, dostaje od państwa - zaznaczył.


Józefaciuk o kształceniu zawodowym

Józefaciuk mocno broni szkolnictwa zawodowego. - Ciągle w głowach ludzi tkwi przekonanie, że zawodówka czy branżówka to coś gorszego. Po co iść do technikum? Owszem, rok dłużej będziesz się uczyła, ale wychodzisz z zawodem w ręku. Często muszę namawiać dzieciaki, by przystąpiły do matury. Bo mówią: po co? Skończę technika-optyka i mam szóstkę na rękę. A pan ma piątkę - opowiada.

Padło pytanie: - Co trzeba zmienić jako pierwsze, żeby poprawić sytuację w szkolnictwie zawodowym?

- To, co w całym systemie edukacji. Potrzebne są przede wszystkim podwyżki. Brakuje nauczycieli, nie mamy z kim pracować. Tym, którzy chcą, dajemy po półtora etatu, bo za nauczycielską pensję miesięczną nie są w stanie zaopiekować się rodziną, a na rynku mogą tyle samo zarobić w ciągu tygodnia. Konieczne jest zrównanie pensji nauczyciela kształcenia teoretycznego i nauczyciela kształcenia praktycznego. Dofinansowanie działań szkoły: zarówno sprzętu, jak i materiałów używanych w kształceniu zawodowym.


Yin i yang, neopogaństwo i energie

Krytyka Polityczna zapytała też Józefaciuka, jak pogańskie czy neopogańskie wartości mają się do praw osób LGBT+ i czy rezygnacja ze ścisłych podziałów binarnych, forsowanych przez Kościół katolicki, mieści się w tych wartościach?

- Podstawowa zasada brzmi: rób, co tobie się podoba, bylebyś nie krzywdził innych i sam siebie. Kolejna: cokolwiek zrobisz, to do ciebie wróci. Wierzymy w dwie energie, w dwie moce, w dwa byty… - odpowiedział poseł

- Yin i yang? - wtrąciła dziennikarka. - Dokładnie. Tyle że te elementy na siebie nachodzą, przeplatają się, więc nie ma czystego yin, nie ma czystego yang. Nie ma czystego Boga, nie ma czystej Bogini. Z tymi energiami pracujemy. To jak modlitwa w chrześcijaństwie czy medytacja w buddyzmie - mówił Józefaciuk.

Neopoganin na uroczystości religijnej

W czwartek o pośle KO zrobiło się głośno z powodu jego wpisu. Mimo że deklaruje się jako zwolennik świeckiego państwa, to zapowiedział, że pojawi się dzisiaj na ceremonii zapalenia chanukowych świec.

"Uważam, że instytucje państwowe nie są miejscem na wydarzenia religijne. Miejsce kultu nie jest miejscem na politykę, tak jak urząd nie jest miejscem na kult. Jestem przeciwnikiem nietolerancji i ksenofobii. Dlatego, w geście sprzeciwu z tym co zrobił jeden z posłów i solidarności z osobami wierzącym, pojawię się dzisiaj na ceremonii zapalenia świec" - napisał Józefaciuk w mediach społecznościowych.



W komentarzach pisano, że w tym wpisie brak logiki, a jego autor sam sobie przeczy. - Idę, żeby pokazać, że jako osoba, która jest spoza kultury żydowskiej, zadeklarowany neopoganin, nie zgadzam się z tym, co zostało zrobione (chodziło o zgaszenie chanukowych świec przez Grzegorza Brauna - red.) - stwierdził Józefaciuk w rozmowie z Wirtualną Polską. 

- Będę tylko chwilę, nie zgadzam się również z tym ceremoniałem - zaznaczył. - Równie dobrze mogłem to być ja. Jako wyznawca innej religii, akcentuję swoje wsparcie dla religii, która została zaatakowana - tłumaczył poseł w rozmowie z Wirtualną Polską.

ja

Na zdjęciu Marcin Józefaciuk, fot. Facebook/profil posła

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo