Poseł PiS Antoni Macierewicz. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Poseł PiS Antoni Macierewicz. Fot. PAP/Radek Pietruszka

MON ogłasza, że ws. Smoleńska obowiązuje raport Millera. Utajniono wrażliwe informacje

Redakcja Redakcja Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 1141
Na stronie MON opublikowano "jedyny wiążący dokument określający przebieg oraz faktyczne przyczyny katastrofy smoleńskiej". Mowa tutaj o treści raportu tzw. komisji Millera. W dokumentach utajniono informacje o obrażeniach ofiar katastrofy.

Raport ws. katastrofy smoleńskiej 

Na stronach MON pojawił się raport tzw. komisji Millera ws. katastrofy smoleńskiej. "W raporcie wskazano ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku samolotu TU - 154M oraz wydano stosowne zalecenia, które mają zapobiec podobnym wypadkom" – wskazano w komunikacie. 

Jak dodano, "raport KBWLLP jest dokumentem kompletnym, opracowanym w Polsce przez narodowych ekspertów z zakresu prawa lotniczego, bezpieczeństwa lotów, konstruktorów, inżynierów oraz aktywnych pilotów i podstawę do oceny przebiegu i okoliczności katastrofy z 10 kwietnia 2010 r.".

MON jednocześnie zastrzegło, że wśród dokumentów nie został opublikowany załącznik nr 7, który zawiera informacje o obrażeniach, jakie odniosły ofiary katastrofy Tu-154M.


Tomczyk do Macierewicza: Będzie pan zainteresowany 

O raporcie w Sejmie poinformował wiceszef MON Cezary Tomczyk. Zwrócił się on też wprost do Antoniego Macierewicza. – Myślę, że też będzie pan zainteresowany tym, jak jego byli współpracownicy i współpracownicy, którzy są pracownikami i są w służbie wojskowej pokażą prawdę o działalności tego zespołu – stwierdził.

Po tym na mównicy pojawił się wywołany Macierewicz. – Panie pośle, nie udzieliłem panu głosu. Przywołuję pana do porządku. Jeśli nie zejdzie pan z mównicy, wykluczę pana z obrad – wykrzyczał wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Na sali plenarnej rozległy się krzyki posłów PiS. – Czy państwo nie widzicie, że jesteście czasami śmieszni? – zapytał przewodniczący Lewicy. 

Rozwiązanie podkomisji Macierewicza 

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie rządowego samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

W latach 2010-2011 przyczyny katastrofy smoleńskiej badała Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego pod przewodnictwem ówczesnego szefa MSWiA Jerzego Millera.

Podkomisja ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej została powołana na mocy rozporządzenia z 4 lutego 2016 r. podpisanego przez ówczesnego ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. Podkomisja została rozwiązana 15 grudnia ub.r., tuż po objęciu władzy przez rząd Donalda Tuska.

W ub. piątek szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz wraz z wiceszefem MON Cezarym Tomczykiem przedstawił na konferencji prasowej zespół, którego zadaniem będzie zbadanie funkcjonującej przez ostatnie lata przy MON tzw. podkomisji smoleńskiej pod kierownictwem polityka PiS Antoniego Macierewicz. W zespole znajdzie się 19 ekspertów i ekspertek; przewodniczącym zespołu został pułkownik pilot Leszek Błach; zespół będzie działał do 30 czerwca br.

MP

Poseł PiS Antoni Macierewicz. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka