Pixabay.com
Pixabay.com

Polacy rzucili się na kredyty mieszkaniowe. Banki pękają w szwach od wniosków

Redakcja Redakcja Kredyty Obserwuj temat Obserwuj notkę 11
Jak informuje BIK Indeks Popytu na Kredyty Mieszkaniowe, wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe w styczniu 2024 roku wzrosła o 92 proc. Taka wartość Indeksu oznacza, że w styczniu 2024 r., w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę wyższą o 92 proc. w porównaniu do stycznia 2023 ubiegłego roku.

Rekordowa ilość wniosków o kredyt hipoteczny

W styczniu 2024 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało 22,58 tys. potencjalnych kredytobiorców w porównaniu do 13,25 tys. rok wcześniej, co przekłada się na wzrost o 70,3 proc. w ciągu roku. W porównaniu do grudnia 2023 r. liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy spadła jednak o 51,3 proc. Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego wyniosła w styczniu 2024 r. 426,88 tys. zł i była wyższa o 23,4 proc. niż w styczniu 2023 r. W porównaniu do grudnia 2023 r. spadła ona jednak o 1,9 proc..

Potencjalni kredytobiorcy złożyli w styczniu 2024 roku wnioski kredytowe na wartość ponad 90 proc. wyższą niż rok wcześniej. Popyt na kredyty mieszkaniowe wyraźnie wyhamował po zamknięciu przyjmowania wniosków w ramach Programu Bezpieczny Kredyt 2 proc.. Jest kilka czynników wpływających na wartość bieżącego odczytu Indeksu.


Skąd to zainteresowanie pożyczkami? Ekspert tłumaczy

- Jest kilka czynników wpływających na wartość bieżącego odczytu Indeksu. Pierwszym z nich jest większa liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy, która wzrosła z 13,25 tysięcy w styczniu 2023 roku do 22,58 tysięcy w styczniu 2024. Ponad 70 proc.  wzrost liczby wnioskujących w porównaniu do stycznia ub.r. jest w dużej mierze efektem ówczesnego „zamrożenia” popytu na kredyty mieszkaniowe w wyniku wysokiego poziomu stóp procentowych, mamy więc efekt niskiej zeszłorocznej bazy. Drugi to spadek o ponad połowę liczby wnioskujących w styczniu 2024 w porównaniu z grudniem 2023 r. Jest to bezpośrednio następstwem zamknięcia przyjmowania wniosków  kredytowych składanych w ramach Programu Bezpieczny Kredyt 2%, który odpowiadał za około połowy akcji kredytowej w II połowie 2023 r.  Istotnym czynnikiem determinującym poziom Indeksu jest także wzrost średniej kwoty wnioskowanego kredytu do wartości blisko 427 tys. zł – to kwota aż o jedną czwartą wyższa niż w styczniu 2023 r. Jest ona jednak niższa niż w grudniu ub. roku. Jest to już efekt wniosków bez udziału Programu wsparcia kredytobiorców. Beneficjenci Programu Bezpieczny Kredyt 2% wnioskowali i zaciągali kredyty na wyższą średnią kwotę w porównaniu z kredytobiorcami „rynkowymi” - wyjaśnia prof. Waldemar Rogowski, Główny Analityk Grupy BIK.

BIK już wcześniej sygnalizował, że rok 2023 był rokiem pełnym zawirowań na rynku kredytów mieszkaniowych. W pierwszych miesiącach roku rynek kredytowy był zamrożony, a akcja kredytowa była na poziomie 2 mld zł miesięcznie. Zmiany stóp procentowych oraz oczekiwanie na wprowadzenie rządowego programu, który miał obniżyć oprocentowanie kredytów do 2 proc. w skali roku, stworzyły grunt do wydarzeń, które miały wystąpić w drugiej połowie roku. Istotne znaczenie w II kwartale miał wzrost zdolności kredytowej kredytobiorców dzięki poprawie sytuacji gospodarczej i realny wzrost wynagrodzeń.
W efekcie tych zmian i uruchomienia rządowego programu „Bezpieczny Kredyt 2%” w drugim półroczu nadeszła dobra passa dla kredytów mieszkaniowych. Popyt na hipoteki znacząco ożywił się zarówno bezpośrednio dzięki beneficjentom Programu, jak i pośrednio wśród osób, które nie spełniały kryteriów formalnych, by z niego skorzystać.

Kto najczęściej bierze kredyt hipoteczny?

Kredyty mieszkaniowe w 2023 r. zaciągały dwie grupy kredytobiorców: osoby korzystające z preferencyjnego kredytu oraz zaciągające na warunkach rynkowych. Beneficjent programu „Bezpieczny Kredyt 2%” to średnio trzydziestolatek, który w większości samodzielnie (56,9 proc.) zaciągał kredyt hipoteczny. Wśród wszystkich kredytobiorców mieszkaniowych zaciągających kredyt w przedziale 350- 500 tys. zł, aż 67,1 proc. osób skorzystało z preferencyjnych warunków. A z przedziału pomiędzy 500 a 600 tys. zł, skorzystało 66,5 proc. z beneficjentów. Zaś kredyty mieszkaniowe na warunkach rynkowych zaciągały osoby w wieku powyżej 37 lat, a single stanowili w tej grupie mniejszość (31,6 proc.).

Z programu skorzystało 92,6 tys. osób na łączną kwotę 27,2 mld zł. Program ten stanowił 36 proc. całorocznej wartości akcji kredytowej w segmencie kredytów mieszkaniowych, a w samym w II półroczu ponad połowę (51 proc.).

Tomasz Wypych

Fot. Pieniądze/kredyty. Źródło: Pixabay.com

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka