prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (2P) podczas konferencji prasowej na Stadionie SCS Aktywna Warszawa Ośrodek „Hutnik”. fot. PAP/Piotr Nowak
prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (2P) podczas konferencji prasowej na Stadionie SCS Aktywna Warszawa Ośrodek „Hutnik”. fot. PAP/Piotr Nowak

Trzaskowski bije się w piersi za wielkanocny spot. Przyszłość? "Niczego nie wykluczam"

Redakcja Redakcja Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 51
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie wykluczył startu w wyborach prezydenckich w 2025 roku, jednak zaznaczył, że "nie planuje kariery do przodu". Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej powrócił też do tematu niefortunnego filmiku wielkanocnego z kampanii.

Rafał Trzaskowski: Skupiam się na Warszawie, ale nie wykluczam startu w wyborach prezydenckich

Gościem Piotra Salaka w Popołudniowej rozmowie w RMF FM był prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski, aktualnie ubiegający się o kolejną kadencję w roli włodarza stolicy. Prowadzący spytał Trzaskowskiego o to, czy wystartuje w wyborach prezydenckich w 2025 roku.

"Nikt nie jest w stanie rozstrzygnąć tego w 100 proc. Mówię to całkowicie szczerze. Skupiam się na Warszawie, nic innego mnie teraz nie interesuje (...). Ja nie wykluczę swojego startu w wyborach prezydenckich za półtora roku. Natomiast jestem taką osobą i takim politykiem, który myśli o tym co tu i teraz. Nie planuję na wiele lat do przodu kariery dlatego, że to by się skończyło jeszcze większymi wrzodami niż te, które mam" - mówił Trzaskowski.

Pytany, czy jeśli nie wygra w pierwszej turze wyborów, odbierze to jako „żółtą kartkę”, Trzaskowski podkreślił rolę frekwencji wyborczej.

– Ja bym oczywiście chciał, żeby ten wynik był jak najlepszy. Natomiast zobaczymy, jaka będzie frekwencja. Jeżeli frekwencja będzie niska, to się rzeczywiście robi trochę loteria. Mam nadzieję, że wszyscy wiedzą, jak ważne są te wybory – powiedział. – Wydaje mi się, że Polacy poczuli tę siłę kartki wyborczej parę miesięcy temu i że wiedzą, jak ważne są wybory samorządowe, bo one decydują o życiu tu i teraz.

Rafał Trzaskowski o wpadce ze świątecznym spotem 

Spytany o świąteczny spot w ramach kampanii do zbliżających się wyborów samorządowych przyznał, że to był zdecydowany błąd". Na nagraniu polityk siedzi przy stole i składa życzenia, podczas gdy jego żona pracuje w kuchni. Za to nagranie wylała się na niego fala krytyki.

"Nagraliśmy kilka wersji, no i niestety ta najgorsza ujrzała światło dzienne, a ja nie sprawdziłem. Mój błąd - podkreślił. Jak przyznał, "to jest o tyle niefortunne, że jestem domowym kucharzem".


Pomnik Smoleński w Warszawie. Trzaskowski: jak już jest, to niech stoi

Prezydent Warszawy został również spytany o pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej. 

"Nie byłem zwolennikiem, żeby on tam stanął, ale jak już stoi, to nie chciałbym powodować kolejnej awantury, kolejnych podziałów" - stwierdził wiceprzewodniczący PO.

na zdjęciu: prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (2P) podczas konferencji prasowej na Stadionie SCS Aktywna Warszawa Ośrodek „Hutnik”. fot. PAP/Piotr Nowak

SW

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka