Aleksander Chłopek - outsider221 Aleksander Chłopek - outsider221
1372
BLOG

Machejek i Celiński a Żołnierze Wyklęci

Aleksander Chłopek - outsider221 Aleksander Chłopek - outsider221 Polityka Obserwuj notkę 41

 

Nie, nazwisko naczelnego w peerelu krakowskiego Życia Literackiego nie padło. Nie wspomniał też A. Celiński o powieści "Rano przeszedł huragan".  Machejkowym  "arcydziele". Ale że zna, to pewne. Bo powtórzył kłamstwa o Ogniu, które tam pewnie w dzieciństwie czytał.

Wczoraj, w programie Pospieszalskiego "Bliżej" Celiński sobie ulżył: z tym honorowaniem Wyklętych trzeba ostrożnie, bo nie wszyscy na to zasłużyli, wystarczy porozmawiać z mieszkańcami jakichś tam miejscowości na Podhalu, by wiedzieć, kim był naprawdę Ogień. Powiedział i rozsiadł się wygodnie w fotelu z wyrazem triumfu.

Nikt nie zaprzeczył, nie oburzył się. Trudno mieć pretensję - program Pospieszalskiego chronicznie cierpi na brak czasu i stąd często uczucie niedosytu czy tak, jak w tym przypadku, niesmaku. Przynajmniej stało się jasne, dlaczego film o J. Kurasiu, prezentowany kiedyś nam w Sejmie, nie może doczekać się skromnej dotacji na sfinalizowanie prac.

Ogień ma być dalej wyklęty - koniecznie małą literą. Nie tylko zresztą on, trzeba koniecznie zmienić nazwę dla całej tej formacji. Bo spadkobiercy tamtych oprawców wiedzą, że nazwa Żołnierze Wyklęci ma głębszy sens, pełniejszą semantykę  i  nie pozwala zapomnieć o katach, o podwójnych zbrodniarzach. O tych, co odbierali życie i równocześnie zabijali pamięć, odzierali z honoru i czci. Wyklinali. Skazywali na infamię. To drugie im się nie udało. Ale jak widać próbują dalej - przynajmniej niektórym, jak Ogień, odebrać dobre imię.

Nie chcę być posądzony o nadużycie, może nawet o bluźnierstwo, ale muszę to napisać. Muszę, bo niektórzy w dobrej wierze proponują zamiast Wyklętych - Niezłomnych. Żołnierzy niezłomnych mieliśmy w tysiącletniej historii Polski bardzo, bardzo wielu, można chyba liczyć w milionach. Z żołnierzami z lat 1944-63 było inaczej - to niezłomność do którejś potęgi. I tego nie trzeba uzasadniać.

Chrystus Krzyż, "śmierci znak hańbiący", podniósł do symbolu największej wartości. Do znaku zwycięstwa nad złem.  "On stał się nam Bramą." (Norwid).  Żołnierze Wyklęci wchodzą ze swoją nazwą  do narodowego Panteonu. Stygmat hańby stał się sacrum.

I to jest największe, pośmiertne zwycięstwo Żołnierzy Wyklętych. I niech tak zostanie. Na wieczną hańbę tych, którzy ich próbowali pohańbić.

 

 

 

 

 

 

Pochodzę z wielodzietnej rodziny z ośmiorgiem dzieci, znam wartość takiej rodziny i bardzo wiele zawdzięczam Rodzicom i Rodzeństwu. Od 18 roku życia byłem inwigilowany przez SB i objęty prze te służby wielokrotnie operacjami rozpracowującymi. Przepracowałem 35 lat w zawodzie nauczycielskim jako polonista, dwie kadencje w Sejmie, w Klubie parlamentarnym PiS. Od 12 lat bezpartyjny. Obecnie na emeryturze, ze statusem represjonowanego politycznie w PRL. Uczestniczę w lekkoatletycznej rywalizacji sportowej na Mistrzostwach Polski Mastersów, zdobyłem kilkanaście medali, w tym 7 złotych (w skokach: wzwyż, w dal, trójskok i o tyczce). Sympatyk PJJ.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka