... to dobry pomysl na obecny "kryzys": Odswiezona stara idea ze z kazdego wychodzi mniej niz do niego weszlo...
Tak, wiem: wcale nie smieszne, zwlaszcza dla chrzescijan. Ale nie moglem sie powstrzymac - kolega z pracy genialnie zawoalowal te aluzje w konwersacji o nowych przepisach pozwalajacych odeslac polowe obecnych uchodzcow (jak wspomnialem, ze Niemcy maja rozwiazanie problemu)...
Z krzesla nie spadlem, ale bylo blisko.
Nie wiem, kto stwierdzil, ze Anglicy nie maja poczucia humoru... Mozliwe, ze nie ten ktos nie zawedrowal wystarczajaco daleko na polnoc...