Firmy, które rozwijają się najczęściej nie wypłacają dywidendy twierdząc, że pieniądze przeznaczają na rozwój. Teza jak najbardziej uzasadniona. Jak zatem ocenić propozycję wypłaty przez PZU dywidendy w wysokości ponad 90% zysku netto wypracowywanego w 2010?
Jednym słowem dyskusyjna rzecz. Z perspektywy bieżących notowań zapowiedź wypłaty dywidendy wyższej niż oczekiwana najczęściej powoduje wzrosty cen akcji notowanych spółek. Zarząd PZU najpewniej takiej reakcji oczekiwał, gdyż praktyka giełdowych notowań na to wskazuje.
Jednak raczej nie perspektywa wzrostu notowań akcji na sesji po ogłoszeniu nowej polityki dywidend była przesłanką decyzji? Niestety zastanawiający jest wzrost ceny akcji PZU przed upublicznieniem informacji – akcje PZU drożały wbrew spadającemu rynkowi. Sprawa jaką powinna wyjaśnić Komisja Nadzoru Finansowego (KNF).
Czym więc zarząd PZU tłumaczy taką decyzję? W raporcie bieżącym nie ma opisu motywów jakimi kierowała się spółka. Szkoda, gdyż to właśnie te okoliczności byłyby najbardziej pomocne w ocenie decyzji o zmianie polityki dywidend. Równocześnie akcjonariusze PZU są zaskakiwani dwiema informacjami: (1) zmianą polityki dywidend oraz (2) zapowiedzią zgłoszenia przez zarząd PZU wniosku na walne zgromadzenie o wypłacie prawie całego zysku netto za rok 2010.
Gdyby zarząd najpierw poinformował o samej zmianie polityki dywidend i ją uzasadnił akcjonariusze mogliby się odnieść do przedstawianej im wizji działania spółki. Akcjonariuszom zamiast wyjaśnienia czym kierował się zarząd podano cyferkę 26 złotych dywidendy na akcję jako propozycja na walne zgromadzenie. I na tym akcjonariusze niech skupią swoją uwagę.
Równocześnie spółka zapowiada zwolnienia grupowe pracowników. Czy zatem entuzjazm z wypłaty wysokiej dywidendy jest uzasadniony? Co zarząd chciałby powiedzieć akcjonariuszom o perspektywach jakie są przed spółką?
Cena akcji PZU to wypadkowa popytu i podaży. Jedni będą uważali, że „pod wypłatę” dywidendy warto kupić lub trzymać akcje. Druga strona rynku wykorzysta okazję po news-ie o wysokiej dywidendzie by akcje PZU sprzedać.
Skoro wymieniane jest pojęcie restrukturyzacji zatrudnienia to może należałoby mówić również o restrukturyzacji polityki dywidend. W obu przypadkach mamy do czynienia z dostosowaniem się spółki do realiów rynku. Dobrze byłoby gdyby w najbliższym czasie zarząd PZU przedstawił prognozy odnośnie miejsca PZU na rynku ubezpieczeń, najlepiej podpierając się konkretnymi segmentami rynku i tendencjami wyrażonymi w liczbach.
Więcej o PZU można przeczytać:
www.polandsecurities.com
