ProvoCatio ProvoCatio
127
BLOG

Rocznica Wywózki na Syberie - Bridgeport 2024

ProvoCatio ProvoCatio Społeczeństwo Obserwuj notkę 18

Syberia Helen Knapczyk 2/11/24

image

Przemówienie Pani Heleny Knapczyk …Bridgeport 2024

Witam wszystkich serdecznie , mam na imię Helena Knapczyk-byłam na Syberii.

Tak wiele lat minęło od tych dramatycznych chwil ,które miały miejsce 10 lutego 1940 roku , a nam Sybirakom wydaje się jakby to było wczoraj. Człowiek nie może zapomnieć piekła , które wówczas rozegrało się na naszych oczach. Czas nie zagoił ran i tym razem. Każdego dnia , każdej nocy powracają te koszmarne wspomnienia. Słyszymy krzyk, płacz i rozpacz , które rozrywały ludzkie serca i dusze. Tysiące rodzin zostały wywleczone siłą ze swoich domów, w jednej sekundzie pozbawione wszystkiego, przerażone i zdezorientowane. Widzę znów nas w bydlęcych wagonach, słyszę złowrogi stukot pociągu, otacza mnie przerażenie i strach. Kiedy już dotarliśmy do “ nieludzkiej ziemi” codzienność zabijała nas bezlitośnie. Głód, spanie na zmarzniętych, gołych deskach, poszarpane łachmany, którymi okrywaliśmy nasze wychudzone ciała , pełzające wszędzie i gryzące nas robaki, długie godziny morderczej pracy przy wycinaniu zmarzniętych drzew czy w prymitywnych kopalniach złota. Ludzie ginęli w

wypadkach przygniatani walącymi się drzewami albo przysypywani błotem . Nikt nie wołał nawet o ratunek bo nigdzie go nie było.

Nie było mowy o jakichkolwiek świętach , nikt nawet nie miał śmiałości o nich pamiętać . Byliśmy kompletnie odłączeni od świata , od pozostałych w Polsce rodzin. Nie mogliśmy nic napisać bo zwyczajnie nikt nie miał skrawka papieru czy ołówka. Nie docierało do nas radio czy jakaś gazeta cokolwiek co mogłoby nas połączyć ze światem. Słyszeliśmy tylko złowrogi ryk syberyjskich zimowych wichrów . Tam nieokiełznana natura niosła ze sobą śmierć.

Ochroną naszą były maleńkie , wilgotne pomieszczenia z dwiema pryczami z malutkim , prymitywnym piecykiem, jednym garnkiem. Nie było żadnego oświetlenia , bieżącej wody o łazience nie wspominając.

Widzę martwe ciało kobiety do którego przytula się łkające w rozpaczy dziecko, słyszę jak próbuje szeptać “ mamo ja jestem głodny”. Tuż obok inna kobieta trzyma w ramionach niemowlę, które ma otwarte rany na ciele z których wystają białe kości . Dziecko nawet nie płacze , nie ma już siły zaraz umrze…

Często myślę gdzie są groby moich najbliższych , MAMUSI , SIOSTRY, wujka , cioci i wielu innych…

Dziękuję Wam za to moi drodzy ,że tu jesteście .

Proszę Was módlcie się za NICH , wspomnijcie ich czasem …Oni i My ,którzy przetrwaliśmy piekło Syberii nie zrobiliśmy światu i ludziom nic złego… my naprawdę byliśmy bardzo dobrymi i serdecznymi ludźmi … Cierpieliśmy tak ponieważ byliśmy POLAKAMI … tak jak Wy tu zebrani w tych kościelnych ławach.

“ Jeśli wy zapomnicie o Nas - niech Bóg na niebie zapomni o Was”

image

Pani Helena Knapczyk i Stan Borys

image

Sybiracy, dostojni goście i polskie dzieci z Polskich Szkół w Bridgeport, Clifton i Wallington. 

image

Proporzec Polskiej Sobotniej Szkoły 

image

Sztandary i proporce 

image

Ambasador przy ONZ - Krzysztof Szczerski i Konsul Generalny RP w Nowym Jorku - Adrian Kubicki i Ojciec NN wraz z Panią Helena Knapczyk

image

Polscy Oficerowie

image

image


image

image

Jeśli my o nich zapomnimy, niech Bóg na niebie, zapomni o nas. 

ProvoCatio
O mnie ProvoCatio

Do rany przyłóż https://www.youtube.com/watch?v=FQ4zObtAOuI

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo