Grzegorz Gołębiewski - grzechg Grzegorz Gołębiewski - grzechg
971
BLOG

Moderniści i Zmiana Systemu, czyli koniec III RP

Grzegorz Gołębiewski - grzechg Grzegorz Gołębiewski - grzechg Polityka Obserwuj notkę 23

 

Bloger Kamil Sasal postawił w tytule swojej notki (http://schumi.salon24.pl/476954,pawel-kowal-jesli-on-tak-mowi-to-kto-obali-iii-rp ) dobre pytanie: Kto obali III RP? Odpowiedź właściwa to: uczciwi ludzie, wrażliwi, odporni na ideologiczne neony świecące nad Wisła od ponad 20 lat, nie godzący się na zło, zdeterminowani, kochający Polskę i wolność. Postawa Pawła Kowala (PJN), który dopuszcza obalenie III RP, wcale nie dziwi. To jeden z polityków, który widzi szerzej, więcej, przede wszystkim więcej, niż widzi polityczna Warszawa. Do polityki najwyraźniej wraca Jan Maria Rokita, choć mówi, że nie wraca, a prof. Jadwiga Staniszkis słusznie zauważa, że Donalda Tuska już nie ma. W realnej polityce go nie ma. Jest ktoś, kto się tak nazywa i pojawia przed kamerami, ale nie ma to większego znaczenia, poza tym, że zużywa się w tym celu taśmę BETACAM SP, albo pamięć twardych dysków kamer. Do tego Adam Michnik niemal namaszcza na fajnego endeka Romana Giertycha, co tylko świadczy, że ma jednak czasami fajne i śmieszne pomysły. Problem w tym, że cała ta elita czy nie elita III RP, to okazy polityki muzealnej, niezdolne do wytworzenia żadnej wartości dodanej znaczącej cokolwiek dla przyszłości Polski. Dla jej dalszych losów. Te elity i tak już mieszają tylko w kotle od dobrych pięciu lat sądząc, nie bez racji, że jak coś walnie, to wstawi się nową ekipę, czyli dojdzie do przestawienia tak zwanej wajchy.

 

Pewien wyjątek w tym układzie stanowi sam Jarosław Kaczyński, który – w to nie wątpię- chce obalenia III RP, a nie nowego rozdania. Bo już nie wiem, czy aby na pewno obalenia III RP chce cały PiS i cała prawica. To symptomatyczne, że o potencjalnym obaleniu obecnego układu politycznego mówi umiarkowany przecież Paweł Kowal, a nie któryś z bardziej radykalnych polityków. Stawiając pytanie, kto obali III RP, trzeba jeszcze zapytać po co? Bo dla samego obalenia to bez sensu. Samo obalenie skończy się tym, że zaprawione w bojach z Polakami obecne elity, mające potężne wpływy w mediach, biznesie, w służbach ochłoną szybko po ich obaleniu, przegrupują się i wrócą z nowym liderem do władzy. Nie od razu, za trzy, cztery lata. Jak postąpiono z rządem Jana Olszewskiego? Wypadałoby o tym pamiętać. Jeśli więc mowa o obaleniu III RP, to tylko i wyłącznie po to, by dokonać zmiany całego systemu, by budować Nową Polskę. Tylko taka, radykalna zmiana polityczna, niszcząca – i to bez zmiłuj się – stary neostalinowski i postkomunistyczny układ w Polsce (nazywany też okrągłym stołem), może zapoczątkować nowy etap w dziejach Polski. I musi być to zmiana oparta na wartościach, na ideach, a nie tylko na zamianie stołków. Polska wymaga nade wszystko odbudowy moralnej, odbudowy instytucji państwa, w zasadzie ich tworzenia od podstaw.

 

 

Pokusiłem się o przedstawienie zarysu ruchu, który może być siłą sprawczą takich poważnych przemian (http://benevolus.salon24.pl/476735,modernisci-i-nowa-polska), nazywając go Ruchem Modernistów, żeby była jasność, ludzi modernizujących Polskę od podstaw, ludzi uczciwych, zdeterminowanych zmienić cały system, a nie tylko władzę. Ponieważ temat ten, a w zasadzie projekt polityczny zamierzam rozwijać, będąc przekonany o jego wartości, dodam jedynie, że Obóz Patriotyczny (Prawo i Sprawiedliwość, Ruch Narodowy), jak najbardziej byłyby częścią takiej szerokiej formuły ideowej, co więcej byłyby jego siłą napędową. To, by nie było żadnych wątpliwości, oznacza przywódczą rolę Jarosława Kaczyńskiego, jeśli zechce oczywiście podjąć się takiej misji. Dodam również, że idea Ruchu Modernistów, to nie jest idea o zacięciu ideologicznym, tylko pragmatycznym, ponieważ jest w niej miejsce dla wszystkich, którzy chcą obalenia nawet nie tyle skorumpowanej i zdechłej politycznie III RP, tylko chcą obalenia całego systemu. Pragnę też zauważyć, że tym razem, to Polska może być w awangardzie przemian mających wpływ na losy całej Europy. System będzie bowiem padał także na zachód od Ody. Jest niewydolny i nie ma żadnych wartości. Jest czystym relatywizmem. Moderniści są siłą do budowania, w oparciu o kilka prostych zasad, które towarzyszą cywilizacji chrześcijańskiej od jej zarania. Zachęcam ewentualnie do przeczytania notki. A na pytanie postawione na początku jeszcze raz odpowiem: najlepiej, gdyby III RP obalił Ruch Modernistów. To ostatnia szansa włączenia uczciwych i patriotycznych Polaków, stojących dziś z boku, w jakikolwiek projekt polityczny. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka