Czytelnikom, autorom, komentatorom Salonu24, uczestnikom życia publicznego, którzy dostarczają nam na co dzień emocjonujących tematów do dyskusji i inspirują do pisania oraz wszystkim osobom, które przyczyniają się do tego, że Salon24 istnieje już ponad 13 lat - dziękuję za obecność, zaangażowanie, zaufanie i życzę spokojnych Świąt Bożego Narodzenia AD 2019.
Życzę również, aby te świąteczne dni były czasem wyciszenia i refleksji - nad sobą, nad tym, jacy jesteśmy, co dajemy innym, co robimy, jakie skutki mają nasze decyzje, co po sobie zostawimy.
Adwent i rozpoczynające się Święta Bożego Narodzenia są dla mnie czasem głębokiej refleksji. Ten rok był trudny, pełen życiowych zawirowań i związanego z nimi kryzysu. Udało mi się przez nie przejść - dzięki ciężkiej pracy i wsparciu dobrych, mądrych ludzi. Dzięki wierze, choć był też czas zwątpienia. Usiądę dziś wieczorem do świątecznego stołu z moją rodziną - synami i mężem, z ukochanym psem u boku - z radością i nadzieją. Z przekonaniem, że nawet najtrudniejsze doświadczenia są po coś. Pozwalają dostrzec i zrozumieć więcej. Są szansą, aby zbudować siebie. Są nieznośnym, ale pożytecznym egzaminem.
Odnalezienia siebie i sensu życia życzę dziś szczególnie tym wszystkim osobom, które przeżywają trudny czas. Samotnym, chorym, opuszczonym, przechodzącym kryzys. Narodziny Chrystusa to nadzieja, która daje siłę. Warto mu zaufać.