Łkają na ekranach gwiazdy "wiodących mediów" pospołu z politykami najagresywniej w tym strasznym, dzikim i nienormalnym kraju atakowanej obywatelskiej partii politycznej. Łkają, uśmiechają się smutno, apelują do sumień, tłumaczą temu motłochowi o czarnych podniebieniach, że tak nie można, że "nada żyt', drużna", że można się pięknie różnić, że "podajmy sobie ręce" (copy right by Szejnfeld) , i że trzeba zakończyć wojnę polsko-polską. Łkają oczywiście tylko ci, którym udało się przeżyć ataki faszystów, straszliwy zamach wesołego rolnika z Krakowa (przy użyciu trotylu, który "miał mieć"), terroryzm Nicponia czy łapanki Brauna.
O ileż bardziej prawdziwe i profesjonalne jest ich łkanie od łkania rodzin ofiar wypadku smoleńskiego, bliskich Marka Rosiaka czy ofiar seryjnego samobójcy. Oni to potrafią, Pochanke rzuci "i śmiali się chociaż kule nie świstały?" (czy jakoś tak), Lis z mądrą miną i energetycznym żelem na włosach oznajmi jakąś filozoficzną prawdę spod znaku "bo czy nie jest tak...", Kuczyński rozkwitnie, jak to ma w zwyczaju, miłością. Uczmy się, od gwiazd narodowego łkania jak łkać należy.
Bo przecież pewna symetria sił i związana z nią wojna polsko-polska nie skończyły się 10 kwietnia 2010 roku, Jarosław Kaczyński wraz z bratem ciagle rządzą dzierżąc klucze do systemu politycznego i medialnego, dzieląc Polaków, siejac zło i wprowadzając duszną atmosferę. Wojna polsko-polska nie zamieniła się w polityczną a czasem i fizyczną dintojrę mającą na celu wypalenie resztek myslenia niezależnego od wytycznych telewizyjnych autorytetów. Załkajmy więc razem nad szaleństwem szaleńców.
P.S.Wzorem lat poprzednich przygotowałem kalendarz na następny rok. Z przemądrzałymi radami, pominięciem badziewnych nowinek, przypomnieniem dat zapominanych i w generalnie dość zindywidualizowanej formie. No i z 12 rysunkami Krysztopy! Może się komus spodoba:).Po kliknięciu w obrazek przejdziecie na moją stronę na fb, z której można ściągnąć sobie jpg. W nieco gorszej rozdzielczosci:). Tym, którzy na maila cezarykrysztopa@op.pl prześlą skan analogowego lub screen cyfrowego przelewu na konto (PKO SA V Oddz. w Warszawie 83 1240 1066 1111 0000 0020 9142) 20 złotych polskich prześlę plik w wyższej rozdzielczości. Plik jest przygotowany do wydruku na A2.Tym, którzy prześlą 60, prześlę kalendarz wydrukowany:)
