Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
79
BLOG

Tuska: " prawo - tak jak my je rozumiemy" - studium

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Społeczeństwo Obserwuj notkę 22
Wydaje się, że ta sprawa powinna być analizowana w szerokim kontekście. Dziwne, że jest pomijana w dyskursie publicznym.

Jak rozumieć, a tym bardziej jak wyjaśnić, takie stanowisko Tuska?

Wbrew pozorom wyjaśnienie nie jest łatwe, a może wpływać na postrzeganie całej sfery politycznej. W zasadzie nie da się tego zrobić bez uwzględnienia kontekstu cywilizacyjnego.


Na wstępie należy zauważyć, że cała narracja antypisowska (ale dotyczy to wszystkich opcji poza PO), opiera się na jednym założeniu: TYLKO PO I ŚRODOWISKO POWIĄZANE, JEST UPRAWNIONE DO SPRAWOWANIA WŁADZY W POLSCE.

Czyli - jest to GRUPA TRZYMAJĄCA WŁADZĘ i każde ugrupowanie sprawujące władzę (gdyby się pojawiło jakieś jeszcze), nie ma uprawnień do takiej roli.Nawet gdyby realizowało program, który GTW miałaby na swoich sztandarach.


Skąd taka postawa się bierze? 

Cywilizacyjnie - sprawa jest oczywista: Cywilizacja Zachodu to faktycznie Cywilizacja Żydowska, a zasady tej cywilizacji mówią wprost, że jedynie Żydzi mają prawo zawiadywać światem na mocy postanowienia Jahwe, który wybrał sobie ten naród, co jest podstawą prawa do podporządkowywania sobie innych.

Zatem tylko Żydzi mają prawo do pełnienia funkcji zarządczych w społeczeństwie i każdy przypadek spełniania tej funkcji przez "obcego" będzie budził niezadowolenie.

Jeśli więc ustanawia się prawa w Cywilizacji Zachodu, to tylko takie są słuszne, które są zgodne z tą zasadą. Każde prawo stanowione przez ludność nie będzie uznane i stosowane przez ludność z żydowskimi korzeniami.

Ale nie tylko to.

Jedynie Żydzi mają uprawnienia do stanowienia prawa i to na zasadzie, że jeśli istniejące prawo stanowi przeszkodę dla  żydowskich interesów, to każdy Żyd może je stosownie zmienić.

Jeśli ktoś w tych wywodach dopatruje się antysemityzmu, to warto zauważyć, że takie same zasady występują w hinduizmie, gdzie bramini mogą zmieniać prawo zgodnie ze swoimi potrzebami . (Dość jednoznacznie jest to wyjaśnione w Ramajanie).

Jeśli więc nawet Tusk nie jest Żydem, to na pewno realizuje zasady cywilizacyjne Zachodu, co faktycznie potwierdza opcję.

Czyli - jeśli istniejące prawo "przeszkadza" to może to zrobić, gdyż obecne przepisy i tak zostaną zmienione na zgodne z jego potrzebami. Dodać należy, że całe sądownictwo jest też opanowane przez środowisko żydowskie, co pozwala na ferowanie kuriozalnych wyroków jeśli oskarżonymi są ludzie związani GTW.

Jest sprawą oczywistą, że polskość opiera się na konsensusie jako podstawie dla tworzenia prawa, a to jest sprzeczne z zasadami Cywilizacji Żydowskiej i dlatego ta polska odrębność jest tak zaciekle atakowana.


Wniosek jest oczywisty. Jeśli chcemy (o ile są jeszcze Polacy), zmienić ten stan, to konieczna jest zmiana systemowa. Judaizmu i polskości nie da się połączyć - zawsze będzie istniał niewygaszony konflikt.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo