Marcin B. Brixen Marcin B. Brixen
840
BLOG

Pomyłka w Halloween

Marcin B. Brixen Marcin B. Brixen Humor Obserwuj temat Obserwuj notkę 18
Hiobowscy siedzieli sobie spokojnie przy kolacji w kuchni i rozmawiali na temat Halloween, gdy zadzwonił dzwonek u drzwi. - Pewno dzieci po cukierki - mama Łukaszka chciała się podnieść ale ubiegła ją siostra Łukaszka.

Hiobowscy siedzieli sobie spokojnie przy kolacji w kuchni i rozmawiali na temat Halloween, gdy zadzwonił dzwonek u drzwi.
- Pewno dzieci po cukierki - mama Łukaszka chciała się podnieść ale ubiegła ją siostra Łukaszka.
- Ja to załatwię - oznajmiła siostra i wyszła. Nikt nie zauważył, że wychodząc sięgnęła jeszcze na półkę i wzięła z niej jakiejś broszurkę.
Hiobowscy przycichli.
Słychać było jak siostra otworzyła drzwi.
- Cukierek albo psikus! - rozległy się z korytarza bloku głosy dziecięce.
- Wynocha!!! - ryknęła siostra. - Czy ja zgłaszałam, że chcę was przyjąć?! Nie!!! Więc proszę nie naruszać mojego miru domowego!!! Niczego tu nie dostaniecie!!! Pasożyty!! Darmozjady!!! Nawet jeśli coś bym miała to dałam na coś innego!!!
- Nic nam pani nie da?
- Dać to ja wam mogę trzydzieści sekund zanim spuszczę psa!!! Won!!! - i siostra trzasnęła drzwiami. Po czym bardzo zadowolona z siebie wróciła do kuchni i zasiadła za stołem nie zauważywszy, że atmosfera w pomieszczeniu jest lodowata.
- Co to było? Coś ty zrobiła? Jak mogłaś? - spytała słabym głosem mama Łukaszka.
- Co, zrobiłam coś źle? - wystraszyła się siostra.
- Oczywiście! Co to w ogóle były za słowa?! Skąd ci to przyszło do głowy?!
- Ty... Sama... Przecież... W styczniu... - w ślicznych oczkach siostry pokazały się śliczne łezki. Drżącymi rękami wyciągnęła przed siebie zabraną z półki broszurkę. Łukaszek odczytał na głos jej tytuł.
Był to poradnik wydany przez "Wiodący Tytuł Prasowy" o nazwie "Jak rozmawiać z księdzem, kiedy przyjdzie po kolędzie".

Nie biorę żadnej odpowiedzialności za to co robi Łukaszek, a tym bardziej za to, co mówi Gruby Maciek. A tak poza tym, to fikcja, czysta fikcja. UWAGA! Podczas czytania nie należy jeść i pić! Nie zaleca się czytania pokątnie w obecności szefa! Opluty monitor czyścimy specjalną chusteczką, a klawiaturę szczoteczką do zębów (by Redpill)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości