Rodzinny dramat w Gdyni. W jednym z mieszkań 44-letni mężczyzna zabił swojego 6-letniego syna – nieoficjalnie ustalili dziennikarze RMF FM. Sprawca jest poszukiwany. Z naszych ustaleń wynika, że mężczyzna może być czynnym żołnierzem Wojska Polskiego.
Z ustaleń RMF FM, wynika, że dziś około 10 do Centrum Powiadomienia Ratownictwa zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że w mieszkaniu w Gdyni jej mąż zabił ich 6-letniego syna.
44-letni sprawca uciekł z mieszkania przed przybyciem policjantów. Trwają jego poszukiwania.
Ogłoszono alarm dla funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni i Wydziału Kryminalnego KWP w Gdańsku.
Jak nieoficjalnie ustalili dziennikarze RMF FM, dziecko miało rany cięte szyi.
Na miejscu pracują funkcjonariusze z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. Są także policjanci z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Gdańsku, którzy ujawniają i zabezpieczają ślady. Śledczy rozmawiają z osobami, które mogą mieć wiedzę na temat tego zdarzenia, przesłuchiwani są świadkowie - poinformowała Karina Kamińska, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku.
Jak dodała, na miejscu jest również policyjny psycholog, który udziela wsparcia najbliższym dziecka.
https://www.rmf24.pl/regiony/trojmiasto/news-rodzinny-dramat-w-gdyni-ojciec-zabil-6-letniego-syna-jest-po,nId,7099183#crp_state=1
W środę został zadźgany przez psychola w Poznaniu 5-latek, będący pod opieką przedszkolanek. Psychol miał wykrzykiwać "Ave Putin". Jak dobrze wiemy Putin to najlepszy kumpel Tuska, zaraz po Merkelowej. Dzisiaj w Gdyni ojciec zabija bagnetem? lub nożem swego 6-letniego syna. Przypadek? Nie sądzę, to zwiastun nowych, lepszych czasów, gdy rządzić będzie Koalicja Wstydu. Niech pochłonie ich piekło i szatani.
Obie ofiary pochodzą z miejscowości, w których wygrała Platforma Obywatelska. Giną, mimo tego, że żyły po bezpiecznej stronie Wisły, giną najmłodsi i najbardziej bezbronni... przyszłość Polski.