Mówię to całkiem poważnie. Pomijając fakt, że mnie uczyli jeszcze, że jest to zboczenie, a podobno jakieś lekarskie forum przegłosowało, że już nie jest, w dalszym ciągu homo coś tampozostaje dla mnie negatywem.
Patrząc z perspektywy państwa, jest jeszcze gorzej . Wszelkie marsze, popularyzacja, wołanie o swobodę związków homoseksualnych nie ma żadnego pozytywnego sensu – ani z tego nowych płatników, ani nowych rąk do pracy, ani tendencji rozwojowej, a jedynie moda i konsumpcja kosztująca nas coraz więcej.
Po pierwsze całkiem spore koszty na zabezpieczenie Demonstracji – Policja, służby miejskie, służby porządkowe etc. – to wszystko kosztuje, i po co ?! Dla wygody iluś tam chcących sobie poseksualić inaczej ? OK, ale dlaczego za moje pieniądze ??
Po drugie – wzbudzanie niechęci w tradycyjnie nastawionym społeczeństwie – całkiem spore koszty na przymusową naukę tolerancji dla antyvaginistów, nowe programy w mediach, szkole, wydatki na ulotki i programy w imię poprawności ! OK, ale czemu za moje pieniądze ?!
Po trzecie – Państwo nie doczeka się z tej „tolerancji” ani jednego nowego płatnika, ani jednego więcej składkowicza ZUS-u, ani jednej pary rak do pracy więcej – to jaki to niby dla Państwa interes ?!
Po czwarte – ileż to nienawiści z sobą niesie ! Te wszystkie hasła opluwające kościół katolicki, te wszystkie opluwania rodziny w składzie damsko-męsko-dziecięcym, te wszystkie zarzuty o nieakceptowaniu adopcji dzieci przez homoseksualistów w sytuacji kiedy i tak czekają na taką możliwość setki (tysiące) normalnych rodzin - to wszystko stwarza zbędne podziały, budzi zbędną nienawiść lub niechęć dzielącą społeczeństwo , a wprowadzane do „obiegu” przez garstkę ludzi lubiących owłosiony (lub depilowany i drapiący ) biust (czy też raczej dekolt) i lubiących ten dreszczyk adrenaliny – kto pierwszy popuści – ja , czy partner ? ( brzmi niby tak samo , ale jednak „efekt” zdecydowanie inny…)
Po piąte – finanse. Nie wyda taki ani na dziecko, ani na większą konsumpcję żywności, odzieży, szkolnictwa itp. – w niczym nie pobudzi wzrostu gospodarczego ! Jedynie na co wyda, to na nieopodatkowane usługi kolejnych partnerów, w żaden sposób nie przyłoży się do pobudzenia gospodarki, a jedynie wzmocni szara strefę !
Jednym słowem – dla każdego państwa interes z tego żaden.
Zatem w imię dobra narodowego – należy wprowadzić jak najszybciej specjalny podatek (opłatę, akcyzę – do wyboru) obejmujący wszystkich tych „darmozjadów”, z przeznaczeniem na wzmocnienie funduszy państwa finansujących cele o których pisałem powyżej.
W imieniu prawa – za przyjemność mylenia interesu państwa z interesem własnej d..y – niech płacą !!
p.s Ciekawe, czy powyższy tekst spełnia warunki określenia go jako „homofobiczny” ?! A ja przecież nie o „homo” a państwie i pieniądzach napisałem !