Doman Doman
337
BLOG

Czy technicznie możliwe jest podwyższenie VAT? Kasy fiskalne

Doman Doman Gospodarka Obserwuj notkę 1

Gdy ogłoszono że podstawowe stawki VAT zostaną podwyższone poczułem pewne rozdarcie. Z jednej strony jako osoba fizyczna nie chciałbym płacić więcej za wszystko (no prawie wszystko) a z drugiej zaś jako obywatel staram się zrozumieć dlaczego i grzecznie pomagać toczyć koło napędzające gospodarkę.

Pytanie “Dlaczego teraz” zbyt często pojawiało się w mojej głowie jednakże, tok rozumowania miałem dość prosty.

Aby zredukować długi  Rząd musi albo zaoszczędzić albo zarobić. Najszybciej uda się zarobić poprzez podniesienie podatku. Ale czemu teraz? Przecież wybory parlamentarne tuż tuż a takie politycznie niepoprawne reformy przeprowadzane są bardziej na początku rządów a nie pod ich koniec. Możliwych jest więc kilka scenariuszy:

1. Sytuacja finansowa jest dużo bardziej tragiczna niż nam się wydaje. Mówi się bowiem o tym jak wspaniale sobie radzimy ale może w tym samym czasie rak niszczy nasze komórki? Co więcej, wszyscy zajmują się krzyżem więc sam VAT poszedł na drugi plan i może sprawa ucichnie - w końcu odczuje się podwyżkę głównie na produktach drogich a na tych tanich nieszczególnie.

2. Prezydent będzie wetował podwyżkę VAT. Wspaniała okazja by pokazać, że jest prezydentem ponadpartyjnym. Tylko że czy jest to warte spadku poparcia dla rządu?

3, VAT zostanie wprowadzony. Poparcie dla rządu spadnie ale nie na tyle by przegrać wybory. Po trzech latach VAT zostaje obniżony - do tego czasy dodatkowe pieniądze wpłynął do budżetu a partia rządząca ma szansę na kolejne (trzecie już) wygrane wybory. Jest to krok ryzykowany który ma wiele plusów:
- ciągłość władzy i reform zapewniona na ponad 10 lat.
- zmniejszenie zadłużenia - o ile na ten cel pójdą pieniądze
Jednak trzeba zadać kilka pytań:
- co jeśli następne wybory wygra PiS?
- z kim PO będzie mogło wejść w koalicję?
- co jeśli pieniądze które wpłynęły do budżetu zostaną wydane na inne cele a dług będzie się dalej powiększał?

Pytań i wielkich nie wiadomych jest bardzo dużo.

Nurtuje mnie jednak jeszcze jedno pytanie - czy jest to technicznie możliwe? Firmy będą musiały bowiem być przygotowane na tą zmianę a czasu jest mało. Najważniejszym problem są kasy fiskalne. Kasy są skonstruowane w taki sposób że mają około 7 miejsc (standardowo) na stawki VAT. W tym momencie są to:
- zwolniony z VAT
- VAT 0%
- VAT 3 %
- VAT 7%
- VAT 22%
Zostało więc wykorzystanych 5 slotów. Podwyższając podstawowe stawki o 1% stanowić będą kolejne sloty
- 4%
- 8%
- 23%

Ponieważ nie będzie można usunąć wcześniejszych stawek VAT ze względu na faktury korygujące więc miejsc będzie wykorzystanych więcej niż 7. Nie mówiąc już o tym, że niektóre firmy posiadają kasy fiskalne o 5 miejscach na stawki VAT. Dane te zapisane są na chipie więc zmiana tego i tak będzie wymagała wynajęcia firm specjalistycznych.

- ilu przedsiębiorców zdaje sobie sprawę z tego problemu?
- jak wiele jest firm specjalistycznych które mogą dokonać tych zmian?
- co z dedykowanymi systemami informatycznymi?

Śmiem wątpić by na taką skalę zostały w tak krótkim czasie przeprowadzone takie zmiany gdyż po za przeprogramowaniem dochodzi do tego przetestowanie systemów. Może się więc okazać, że z dniem 1 stycznia nastąpi chaos i panika wśród przedsiębiorców. Zmniejszy się więc konsumpcja i cały plan diabli wezmą. Firmy już teraz będą musiały zainwestować pieniądze w przeprogramowanie systemów. Złość może potęgować fakt, że taki upgrade będzie potrzebny tylko na trzy lata.

Jestem ciekawy kiedy ten problem pojawi się w publicznej dyskusji.

Doman
O mnie Doman

Za dużo myślę... za dużo pragnę... sięgam po nie osiągalne

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka