Pies Pawłowa Pies Pawłowa
1154
BLOG

Chcą oblać krwią byłego Premiera z PIS

Pies Pawłowa Pies Pawłowa Polityka Obserwuj notkę 10

Nagonka antysemicko – antykaczyńska została rozpętana przed laty przez środowisko skupione wokół Adama Michnika – redaktora największej gazety w Polsce, człowieka, który z nienawiści i obrzydzenia do Żydów potrafił zmienić własne nazwisko z oryginalnego, żydowsko brzmiącego „Szechter” na polskie „Michnik”. Jedynym kryterium awansu w grupie skupionej woków Instytutu Podłości I Chamstwa był głośno wyrażany wstręt i obrzydzenie do mniejszości niepodległościowych, patriotów i środowisk prawicowych. Brak tolerancji i poszanowania poglądów przeciwników politycznych stanowi niepisaną idee owego środowiska.

 

Od blisko 20 lat, Michnik z Urbanem a teraz Walter dzielnie obrzydzają Polakom to co stanowi ich brzemię: pamięć i tożsamość. Skutecznie lansuje się poglądy lewicowych oszołomów przedstawiając je jako popularne, światowe i oryginalne. W ten sposób wychowano sobie pokolenie „użytecznych idiotów”, niewolników z wyuczonym „warunkowym odruchem psa Pawłowa”, gwałtownie reagującym na najważniejsze, kontrowersyjne tematy z dziedziny polityczno – społeczno – kulturowej. I tak dla przykładu wystarczy w gronie przyjaciół poruszyć kwestię np. aborcji, celibatu, lustracji czy obecnie Kaczyńskiego lub PIS aby zaobserwować na własne oczy jak ze spokojnej twarzy naszego rozmówcy wyziera nienawiść, małość, podłość, szyderstwo, obrzydzenie, nietolerancja i agresja. Gdy na ustach pojawia się piana – oznaka wścieklizny, nieistotne są fakty. Myślenie zastępuje popęd, żądza krwi i stadny, zwierzęcy instynkt – instynkt zabójcy z Łodzi.

 

W podobnym duchu działał przed laty Joseph Goebbels – minister Ministerstwa Propagandy III Rzeszy, który w milionach niemieckich serc potrafił wzniecić obrzydzenie i pogardę dla mniejszości żydowskich co później, po latach doprowadziło do opłakanego w skutkach Holokaustu i śmierci Boga. Dzisiaj nauki prekursora manipulacji, dezinformacji i propagandy realizują reżimowe media działające na terytorium Polski. I tak oto dowiadujemy się, że na zlecenie Polskiego Radia został przeprowadzony sondaż z pytaniem o to kogo Polacy najchętniej oblaliby wodą podczas śmigusa – dyngusa. W III Rzeszy byłby to z pewnością „jakiś Żyd”, w dzisiejszej Rosji idę o zakład, że „jakiś Czeczen”...a u nas? 31% Polaków – według sondażu Instytuty Nienawiści I Kłamstwa, chętnie oblałoby krwią byłego Premiera z PIS Jarosława Kaczyńskiego.

 

Czy zatem katastrofa w Smoleńsku, morderstwo polityczne dokonane przez działacza  PO w Łodzi i mentalność mieszkańców Polski nie są zapowiedzią czegoś znacznie gorszego?

 

Zobacz galerię zdjęć:

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka