Pies Pawłowa Pies Pawłowa
878
BLOG

Wałęsa znów ośmieszył Polskę w oczach świata

Pies Pawłowa Pies Pawłowa Polityka Obserwuj notkę 9

Muszę przyznać, że kiedy Platforma przegłosowała 25% podwyżkę uposażenia dla byłych Prezydentów III Rzeszy: Jaruzelskiego, Wałęsy i Kwaśniewskiego uważałem to za prawdziwy skandal. Z jednej strony bowiem mówiło się o problemach finansowych państwa, przez co zwiększono obywatelom podatki, zadłużono kraj na niespotykaną dotąd skale, z drugiej zaś lekką ręką sołtysa poniesiono i tak już wysokie uposażenia ludziom - delikatnie rzecz ujmując - wątpliwej reputacji. Ale cóż, stało się, nie sposób tego cofnąć, myślałem więc naiwnie, że może dzięki temu, taki bezrobotny Wałęsa ograniczy swoją obecność w mass mediach i przestanie reklamować przysłowiową „Biedę” lub inne szampony dla plebsu. Niestety, były Prezydent, który przypomnijmy na radzie ONZ sugerował bombardowanie stacji CPN w Bośni poszedł na całość. „Hardkorowo” i bez trzymanki. Wyciągnięty z politycznego niebytu, z samych czeluści szafy Lesiaka przez Donalda Tuska – „co ma Tole” - znów na nowo buduje swoją polityczną pozycję. I znów jak przed laty, kiedy szedł na czele manifestacji żądającej jego dymisji – skutecznie kompromituje Polskę w oczach cywilizowanego zachodu. Jak bowiem można odmówić spotkania z najważniejszym człowiek na świecie jakim jest Prezydent Stanów Zjednoczonych? Takiej buty, arogancji i megalomani nie mieli nawet Miedwiediew czy Putin.

 

Wałęsa i jego ego – wybrane dzięki poparciu Donalda Tuska - „co ma Tole” do Rady Mędrców Europy, razem ubzdurali sobie, że ich zdanie dla szeroko rozumianego świata zachodu cokolwiek znaczy. Znaczy więcej niż tylko PR-owski „hand-shake” z „urbanową” twarzą Solidarności.

 

Wałęsa – odkąd sięgam pamięcią - zawsze przynosił Polsce wstyd i kompromitację. Nigdy nie umiał mówić poprawną polszczyzna, na szczyty władzy dostał się tylko i wyłącznie dzięki intrygom służb specjalnych zgromadzonych wokół jego bliskiego powiernika i partnera Miecia Wachowskiego słynącego z życiowej maksymy: „kto nie z Mieciem tego zmieciem”. Ten brak klasy, to wrodzone chamstwo i buta wychodzi niestety teraz na starość. Miast w domowym zaciszu dogorywać swoich ostatnich dni na tym ziemskim padole, nieustannie modlić się o przebaczenie za biedę i rozczarowanie zgotowane naiwnym Rodakom, Wałęsa postanawia wykorzystać swoje być może ostatnie 5 – minut. I znów skutecznie kompromituje Polskę.

 

Niedawno gazety pisały, że Wałęsa sprzedał swój wizerunek jednej z sieci hipermarketów. Wydawać by się mogło „klient płaci, klient wymaga” - to nic nowego. Ale tak między nami, może Prezydent Obama po prostu nie wiedziałile wynosi stawka za wynajęcie symbolu „W A Ł Ę Ś Y”...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka