Cytuję WP:
Premier Mateusz Morawiecki poinformował w sobotę, że ok. 100 najemników z grupy Wagnera "przesunęło się w kierunku Przesmyku Suwalskiego niedaleko Grodna na Białorusi".
- Będą pewnie przebrani za białoruską straż graniczną i będą pomagali nielegalnym imigrantom przedostać się na nasze terytorium, zdestabilizować Polskę, ale przypuszczalnie będą się też starali przeniknąć do nas, udając nielegalnych imigrantów, a to stwarza dodatkowe ryzyka - powiedział.
Słowa te odbiły się szerokim echem. Na swoim kanale na Telegramie zareagował na nie szef grupy najemników Jewgienij Prigożyn. "Premier Morawiecki bardzo się wystraszył ruchu wagnerowców w kierunku granic Polski, ale wyciągnął pochopne wnioski" - czytamy we wpisie na jego kanale.
…………..Czy my żyjemy w jakimś chorym kraju, lub mamy chorą władzę? Premier opowiada takie rzeczy? I Jewgienij odpowiada mu na Telegramie?? To może przejdą na maile i wymienią jeszcze telefony? Premier zachowuje się jak jarmarczna, plotkarska baba. Żenujące. Podawanie do publicznej wiadomości tego rodzaju komunikatów nie jest w gestii premiera. Snujący fantasmagorie Premier. To sceneria komiksu i komiksowego rządu. Czy taki wizerunek chce Pan zbudować?
Panie Morawiecki Pan nie ma co robić w rządzie? A może Pan weźmie się za inflację i obniżenie jej, jak i za podniesienie wartości złotówki. Za rządzenie, sensu sticto. Takie rzeczy może opowiadać 45 sekretarz w biurze premiera, a nie Premier.
Wybaczcie, ale nie, wcale mnie nie poniosło. To nasz Premier błaznuje.
Takie informacje powinny pozostawać tajne i do wiadomości służb i wojska, też rządzących, ale nie powinny być upubliczniane. Co mnie obchodzi że 100 najemników i że nasz Premier trzęsie gaciami, jak to ocenia Prigożyn?
Mam się śmiać czy płakać?
Ps. Premier przemawia połową ust bo ma nerw uszkodzony, po pobiciu przez SB. Czy sprawcy zostali za to ukarani? Bo nie słyszałem o procesie i karach dożywocia. Znaczy SB-ki nadal mają się dobrze?
