Sprawa Wąsika i Kamińskiego rozstrzygnie się jakby ostatecznie de facto jutro (posiedzenie Izby Pracy). A już dziś Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście przygotował nakazy doprowadzenia skazanych polityków do więzienia. Szybkość światła. I to też o czymś świadczy.
Także dziś Pierwsza Prezes SN Małgorzata Manowska stwierdziła, że Szymon Hołownia nie miał prawa złożyć dokumentów ws. wygaszenia mandatów Kamińskiego i Wąsika bezpośrednio do Izby Pracy SN. Prawidłowe było złożenie ich w Biurze Podawczym.
Chciałbym tylko jednego. Żeby to nie była sprawa polityczna i żeby zdjęto z niej to brzemię.
Przekonuje mnie też to co powiedział Pan Prezydent po dzisiejszym spotkaniu z Marszałkiem Hołownią: "- Fakty są takie, że w 2015 roku doszło do skazania czterech osób, które pełniły funkcje państwowe za prowadzenie działalności związanej z funkcjonowaniem Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
- Dzisiaj jest grupa ludzi pełniących odpowiedzialne stanowiska w Polsce, którzy chcą, aby za wszelką cenę do zakładu karnego, do więzienia trafili ludzie, którzy realizowali swoje zadania w zakresie walki z korupcją. Uważam, że z punktu widzenia państwa polskiego jest to sytuacja niedopuszczalna - podkreślał prezydent.
I dalej, Pan Prezydent oświadczył, że skutecznie i pełnomocnie ułaskawił Wąsika i Kamińskiego.
Podsumowując, ja uważam że cały problem stworzył sąd, wymiar sprawiedliwości. Bo. Po abolicyjnym ułaskawieniu przez Prezydenta RP sądy nie powinny już dalej prowadzić tej sprawy, ani jej wznawiać, tylko odłożyć do archiwum. Tym bardziej że obaj oskarżeni byli czynnymi posłami z ważnymi immunitetami.
Czyli wygląda na to że to wymiar sprawiedliwości popełnił "błąd w sztuce" (pytanie czy celowy?), kontynuując tę sprawę.
I najprostszym rozwiązaniem jest to zaproponowane przez Pana prezydenta, żeby uznać akt abolicyjny w stosunku do obu za ważny.
Ps. Sprzed chwili
"Wobec treści postanowienia i zarządzeń o wykonaniu wyroku przygotowano dokumentację wykonawczą, w tym nakazy doprowadzenia skazanych M.K. i M.W. do jednostek penitencjarnych" (we wtorek rano) - przekazał WP sędzia Piotr Maksymowicz, wiceprezes Sądu Rejonowego Warszawy-Śródmieście.
Prezydent Andrzej Duda zaprosił Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do Pałacu Prezydenckiego na godz. 11 we wtorek. Głowa państwa podjęła decyzję zaledwie kilkadziesiąt minut po tym, jak sąd wydał nakazy doprowadzenia polityków do więzienia.
----------------------------------------------------------------------
Od autora. Odn. nakazu. Widać że KTOŚ się bardzo stara i żadne prawo tu nie funkcjonuje, tylko polityczne prerogatywy.
A co będzie jeśli Izba Pracy powieli, potwierdzi orzeczenie Izby Publicznej SN?
