Gazeta Obywatelska Gazeta Obywatelska
967
BLOG

Viktor Orbán - Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe

Gazeta Obywatelska Gazeta Obywatelska Społeczeństwo Obserwuj notkę 17

Trwa wyścig ku znalezieniu metody organizacji społeczności i państwa, która jest najbardziej zdolna uczynić naród i wspólnotę konkurencyjną na arenie międzynarodowej. Najbardziej popularnym tematem w dzisiejszym myśleniu jest usiłowanie zrozumienia w jaki sposób systemy, które nie są zachodnie, nie są liberalne, nie są liberalnymi demokracjami i być może wcale nie są demokracjami, mogą mimo to odnosić sukcesy. 

Gwiazdami międzynarodowych analityków są dzisiaj Singapur, Chiny, Indie, Rosja i Turcja. Staramy się znaleźć metodę organizacji społeczeństwa – nowe państwo węgierskie zdolne uczynić naszą wspólnotę konkurencyjną w wielkim globalnym wyścigu w nadchodzących dekadach.

Demokracja nie musi być liberalna

Właśnie dlatego, że państwo nie jest liberalne, w dalszym ciągu może być demokratyczne. I faktycznie musieliśmy również powiedzieć, że społeczeństwa, które są zbudowane na zasadzie państwa liberalno-demokratycznego prawdopodobnie nie będą w stanie utrzymać w nadchodzących dziesięcioleciach swojej globalnej konkurencyjności, która zostanie zmniejszona jeśli nie zmienią się one znacznie.

Tym co zwykle odbieramy jako nasz punkt wyjścia jest fakt, że do tej pory poznaliśmy trzy formy organizacji państwa: państwo narodowe, państwo liberalne i państwo opiekuńcze. Pytanie brzmi – co dalej? Węgierska odpowiedź na to pytanie brzmi: zbliża się era społeczeństwa opartego na pracy. Chcemy zbudować społeczeństwo oparte na pracy, które, jak już wspomniałem, nie wstydzi się tego, że nie jest liberalne. Co to wszystko oznacza? 

Słabi są rozdeptywani

Oznacza to, że musimy zerwać z liberalnymi zasadami i metodami organizacji społeczeństwa, i w ogóle z liberalnym rozumieniem społeczeństwa. Jeśli chodzi o relację między dwojgiem ludzi, liberalna organizacja społeczeństwa opiera się na założeniu, że mamy prawo robić wszystko, co nie narusza wolności drugiej osoby.

To jest ideologiczna zasada i punkt wyjścia, na którym świat węgierski opierał się przez dwadzieścia lat do roku 2010, przyjmując ogólną zasadę Europy Zachodniej. Jednakże potrzebowaliśmy tu na Węgrzech dwudziestu lat zanim zdołaliśmy zidentyfikować problem, że choć jest to bardzo atrakcyjna idea, nie jest jasne, kto będzie ustalał limity, po przekroczeniu których ktoś narusza naszą wolność.

A ponieważ nie są one automatycznie dane, ktoś musi o nich decydować. A ponieważ nie wyznaczyliśmy nikogo, aby o tym decydował, doświadczaliśmy w życiu codziennym tego, że decyduje najsilniejszy. Nieustannie doświadczaliśmy tego, że słabi są rozdeptywani.

Konflikty w sprawie akceptacji wzajemnej wolności nie są rozstrzygane według jakiejś abstrakcyjnej zasady sprawiedliwości, zamiast tego rację ma zawsze silniejsza strona. To jest zawsze silniejszy sąsiad, który decyduje, gdzie będzie podjazd dla samochodów; to jest zawsze silniejsza strona, bank, który decyduje o oprocentowaniu kredytów hipotecznych, i który zmienia je w połowie okresu w razie potrzeby, i mógłbym wymieniać dalej z długiej listy przypadków, których jednostki i rodziny ze słabszym ekonomicznym mechanizmem obronnym regularnie doświadczały w ciągu ostatnich dwudziestu lat. 

Nowe węgierskie społeczeństwo

W odpowiedzi na to sugerujemy, i staramy się zbudować węgierskie życie państwowe wokół tej idei, że nie na takiej zasadzie społeczeństwo powinno być budowane. Nie można tego wprowadzić prawnie, mówimy teraz o intelektualnym punkcie wyjścia. Węgierskie społeczeństwo nie powinno być oparte na zasadzie, że dozwolone jest wszystko póki nie narusza wolności drugiej osoby, lecz że nie należy czynić innym tego, czego się nie chce aby inni czynili tobie. I staramy się zbudować świat zwany społeczeństwem węgierskim wokół tej zasady, w węgierskim myśleniu publicznym, w systemie edukacyjnym i poprzez osobisty przykład z własnego zachowania

(oprac. red.)

Dwutygodnik „Prawda jest ciekawa Gazeta Obywatelska” wydaje Solidarność Walcząca. Nasza redakcja mieści się we Wrocławiu, natomiast gazeta dostępna jest na terenie całego kraju. „Prawda jest ciekawa Gazeta Obywatelska” porusza tematykę społeczno-polityczną, kładąc szczególny nacisk na promocje idei solidaryzmu społecznego i uczciwości w przestrzeni publicznej. Zależy nam również na aktywności naszych czytelników, tak aby stać się miejscem działalności obywatelskiej ludzi, którzy nie odnajdują dla siebie przestrzeni w głównym nurcie, zarówno medialnym, jak i politycznym. Jesteśmy dwutygodnikiem, który nie tylko krytykuje i wytyka błędy władzy, instytucjom państwowym i osobom zaangażowanym w życie publiczne w naszym kraju, ale również przedstawia własne propozycje usprawnienia funkcjonowania państwa i obywateli w jego ramach. Nasz adres - gazetaobywatelska.info

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo