UE Parlamencki szef,
wznosi w TV gromki śpiew.
Radość, duma w nas dziś wzbiera
Polska Prezydencja - teraz.
Nieformalne już spotkania
Głównym prezydencji celem.
Będzie okazja do lania
Wody, wódy. Zabaw wiele,
Lecz to będzie - zawsze z jakimś
Naszym ministrem - na czele.
Że 530 spotkań
W teleekspresie podali
Czyli średnio po trzy dziennie
Będzie bankietów - na sali.
A na dworze, fajerwerki
I wrzaski z estrad – dla ludu.
Tu szampany i kawiory
Dla mas podatki – łubudu !
Pół miliarda złotych - co to?
Wypadnie nie licząc dzieci
Po pół stówy - lud z ochotą
Da na prezydencji – prestiż.
Europa to zobaczy
Jak tu goszczą, jak się bawią,
Euro – różni biurwokraci,
Co kraj cały wnet zastawią.
Co tylko o swoje stołki
Dbają te - „politmatołki”.