za Rządy Tuska ?
Dziś rzeczki nawet małe, które pogłebić to nie jest problem, gdyby tysiące a może miliony urzędników od oceny szkód, podań, kwalifikacji odszkodowań zapędzić do czyszczenia i pogłebiania rzeczek nawet zwykłymi łopatami. .
Dysponuje władza tysiącami Koparek, a oni twierdzą , że monitorują.
To znaczy patrzą, że woda zalewa by podać w radio, telewizji i gdzie się da "Ludziska uciekajta" albo jeszcze "może przestanie padać".
Ludziska przegońta od władzy tych wszyskich speców od podań, rozdzielania zapomóg i gospodarki wodnej. Oni są tą Karą Boską, bo woda i przyroda łapówek nie biorą !!!