Henryk Urban Henryk Urban
1715
BLOG

Trwałego pokoju nie zbudujemy na kłamstwie.

Henryk Urban Henryk Urban Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 33

 Kilka miesięcy po I Konferencji Smoleńskiej pewien, zaprzyjaźniony kapłan powiedział do mnie:

Panie Henryku, już pan nie musi mnie przekonywać, że w Smoleńsku był zamach, ale zostawcie to już dla potomnych. Nie dochodźcie całej prawdy.

Długo nie mogłem zrozumieć dlaczego tak mi powiedział i dopiero wyważone stanowisko Kościoła wobec narastającego od grudnia kryzysu ukraińskiego uzmysłowiło mi, że hierarchowie pragną uniknąć jakichkolwiek kroków przybliżających nas do otwartego konfliktu zbrojnego z Rosją. Dla Kościoła pokój jest najważniejszy.

Niestety, próby przejścia do porządku nad tak ogromnym kłamstwem, jak Kłamstwo Smoleńskie, doprowadziły nie tylko Kościół, ale i wszystkich przywódców demokratycznego świata do sytuacji bezsensownej:

w imię zachowania pokoju zwiększamy liczebność wojsk przy granicach bezczelnego agresora, dowodzonego przez pułkownika KGB. Ale jemu właśnie o to chodzi! To Putin z Tuskiem najbardziej lubią straszyć wojną.

W Gruzji, w 2008, też stacjonował tysiąc żołnierzy amerykańskich. I cóż to dało? Putin tylko się rozgrzał, by konsekwentnie realizować odbijanie strefy wpływów Rosji, poprzez kolejne akty wojenne. Zmienił tylko kolejność, w stosunku do tej, przewidywanej przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego - Polskę zaatakował przed Pribałtyką. Oczywisty akt wojenny w Smoleńsku był jednak tylko preludium przed opanowaniem polskiej gospodarki.

Czas najwyższy, byśmy zastosowali metody, którymi Jan Paweł II ucywilizował trochę sowietów, unikając wojny nuklearnej. Znamienne jest to zdanie z Testamentu (12.-18.III.2000):

Niech będą dzięki Bożej Opatrzności w sposób szczególny za to, że okres tzw. «zimnej wojny» zakończył się bez zbrojnego konfliktu nuklearnego, którego niebezpieczeństwo w minionym okresie wisiało nad światem."

Czy dziś nie zawisło ponownie?

Czy nie powinniśmy wsłuchać się w dzisiejsze słowa Ojca Świętego Franciszka, wygłoszone do Polaków?

"Naród polski dobrze wie, że aby wejść do chwały, trzeba przejść przez mękę i krzyż (por. Łk 24,26). Jesteśmy w drodze, ale nie powinnyśmy być błądzącymi! Jesteśmy pielgrzymami, nie włóczęgami – jak mawiał święty Jan Paweł II."

Błądzącymi, czyli idącymi fałszywą drogą! Dokąd zaprowadzi nas wystawianie armi NATO przeciw  armi Putina?

Jedyną metodą spacyfikowania Rosji jest odcięcie jej od napływu dolarów, a 70% przychodów pochodzi z gazu i ropy.

Wiem, że Niemcy i reszta Europy nie wyobrażają sobie zakręcenia kurka. Dlatego trzeba uruchomić europejską opinię publiczną, by nie pozwoliła na dalsze uzależnianie się od zbrodniarzy. Trzeba upublicznić wiedzę o Smoleńsku, zamkniętą w amerykańskich sejfach na czasy, kiedy już Polacy nie będą żądali wypełnienia zobowiązań sojuszniczych NATO.

My, polska Solidarność, zaszczepiona nam przez Jana Pawła II, potrafimy przyjąć tę wiedzę z godnością i będziemy robić wszystko, by nie pozwolić mordercom nadal zabijać. Należy sankcjami zachęcić Rosjan do wydania ekipy KGBistów przed Trybunał Haski.

 To jest najlepsza droga do trwałego pokoju.

Rodzinnie jestem mężem, ojcem i dziadkiem. Maksyma życiowa: polityka zbyt mocno wpływa na nasze życie, by ją zostawiać zawodowym politykom. Politycznie: - aktywne uczestnictwo w budowaniu SOLIDARNOŚCI od 1980 - moderator Katedralnego Duszpasterstwa Młodzieży,do 2 lipca 2016 - członek Rady Politycznej PiS. Do końca września 2014 pracowałem jako parkingowy i wówczas mój blog miał nazwę "Zapiski Parkingowego". Po wygranych przez PiS wyborach czas najwyższy, by Polska zrealizowała swoją misję powstrzymania podboju Europy przez tandem KGB-NRD. Od stycznia 2016 pracuję jako kierowca małej ciężarówki i czekam na możliwość przyczynienia się do realizacji powyższej misji.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo