Ministerstwo Kultury odmówiło w tym roku dotacji niewidomym organizującym od lat dwa wielkie, ogólnopolskie festiwale. A jednak wiem, że te festiwale się odbędą, że uda się zebrać pieniądze. Po pierwsze, nie są to wielkie sumy, po drugie naprawdę warto, po trzecie sam wpłacę i Państwa z całego serca zachęcam nie tylko dlatego, że organizatorem jest mój niewidomy przyjaciel, Grzesiek Dudziński.
Zacznę nieprofesjonalnie, czyli od końca, czyli od tego co jest dla mnie w tym najważniejsze. Grześka Dudzińskiego znam od lat, pracowaliśmy razem jako dziennikarze, w pewnym momencie w wyniku postępującej choroby stracił wzrok. Tragedia, można kompletnie się załamać. Ale nie Grzesiek. „A daj spokój, a co tu oglądać, tyle jest do zrobienia” – powiedział mi kiedyś z właściwym sobie optymizmem. I robi. Jeździ po Polsce z programem „Instrukcja obsługi niewidomego”, współprowadzi fundację i klub dla niewidzących, organizuje festiwale…
W tym roku XIX Festiwal piosenek Jacka Kaczmarskiego „Źródło wciąż bije” zaplanowano na 28-29 września oraz XIV Festiwal widzących duszą „Muzyka otwiera oczy” na 12-13 października. Koszt jednego razem z nagrodami dla laureatów to około 50 tys. zł.
„Obie imprezy pod względem logistyki przebiegają w podobny sposób. Pierwszego dnia festiwalowego, w sobotę, widzowie są świadkami zmagań konkursowych w klubie muzycznym Światłownia w Bydgoszczy. To niecodzienne miejsce, pracują tu wyłącznie osoby niepełnosprawne. Dzień kończy się koncertem laureata z ubiegłego roku. W kolejnym dniu, w niedzielę, spotykamy się w sali kameralnej bydgoskiej Opery Nova. Tam odbywa się gala laureatów, zakończona występem gwiazdy festiwalowej. Takimi gwiazdami, zapraszanymi specjalnie na dany konkretny festiwal, są artyści z tak zwanej górnej półki. Byli to między innymi Alosza Awdiejew, Edyta Geppert, Jacek Wójcicki, Piotr Machalica, zespół Czerwony Tulipan, Andrzej Poniedzielski i wielu, wielu innych. (…) Festiwal piosenek Jacka Kaczmarskiego „Źródło wciąż bije” po raz pierwszy wybrzmiał w 2006 r. Od lat ta impreza przyciąga głównie młodych wykonawców, którzy nie mieli możliwości na żywo posłuchać Jacka ze sceny. Zachwyca ich uniwersalna, ponadczasowa treść poezji Jacka. Oni odkrywają tego Jacka na swój własny, niepowtarzalny sposób. Często pod wpływem słów pieśni Kaczmarskiego zaczynają tworzyć własne rzeczy. Wielu artystów z krainy łagodności przewinęło się kiedyś przez nasz Festiwal piosenek Jacka Kaczmarskiego „Źródło wciąż bije” – czytamy w materiałach organizatora.
Tu linki do zrzutki. Zachęcam do wpłat, warto. Te festiwale odbędą się dzięki Państwu, dzięki Państwa pomocy.
https://zrzutka.pl/zyvvr6
https://zrzutka.pl/j59js9
