Sposób w jaki została przeprowadzona akcja promocyjna napoju Tiger i reakcja społeczeństwa i mediów w tej sprawie skłania mnie do refleksji że firma mediowa obsługująca Maspex osiągnęła swój cel ... przypatrzmy się chociażby tytułowi artykułu z salonu " tiger przekazał pół miliona dla powstańców" - czyż to nie pięknie brzmi ? można się wzruszyć kiedy się to czyta https://www.salon24.pl/newsroom/800599,tiger-przekazal-pol-miliona-pomoc-powstancom , w świadomości mas pozostanie przekaz "dobry tiger bieży z pomocą powstańcom"
ale zastanawia mnie co innego - rola jaką odegrał w tej akcji młody Chajzer, najpierw publikuje oburzonego posta, sugeruję wpłatę na konkretne konto, szybki telefon od tigera, cudownie hojny i szybki przelew pieniędzy w wysokości 500 k i oczywiście Chajzer na bieżąco relacjonuje przebieg akcji na facebooku / twiterze ... po prostu bajka o kopciuszku - ja tego nie kupuję :) wg mnie młody Chajzer na 90 % świadomie uczestniczył w przygotowanej przez maspex akcji nazwijmy to " prowokacyjno - promocyjnej" .
Rola zostały wcześniej prawdopodobnie rozpisane i dobrze odegrane, reklama - Chajzer + publiczność której reakcje są oczywiście zgodne z oczekiwaniami reklamodawcy :) idę o zakład że sprzedaż tigera wzrośnie i to wszystko za jedyne 500 k + uśmiechnięta buzia Chajzera - ustawka maspex i dziennikarza celebryty ? według mnie tak :)
