Dowód wpłaty, jaki zamieszczono na profilu facebookowym Tiger Energy Drink
Dowód wpłaty, jaki zamieszczono na profilu facebookowym Tiger Energy Drink

"Tiger" przekazał pół miliona na pomoc Powstańcom

Redakcja Redakcja Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 135

 Firma Maspex, producent Tigera, który zamieścił skandaliczną reklamę na Instagramie, zdała sobie chyba sprawę, jak wielki błąd popełnili. Późnym popołudniem w środę podjęli decyzję. Napisał o niej na swoim profilu na facebooku Filip Chajzer:

„Proszę Państwa. Sam w to nie wierzę, ale to prawda. Przed chwilą zadzwonił do mnie chłopak z Tigera. Wyraźnie skonsternowany. Kilkukrotnie mówił jak bardzo jest im głupio w firmie przez błąd, który popełnili. W moim poprzednim poście napisałem, że "Zbiórka dla Powstańców 2017" to odpowiednia forna pokuty... I TAK SIĘ STAŁO!!! Ostatnie zdanie, naszej rozmowy - "kwota, którą przelaliśmy jest tak wielka jak nasze poczucie wstydu". I faktycznie jest WIELKA. 500.000 PLN!!! DZIĘKUJĘ!!! W imieniu bohaterów naszego Państwa DZIĘKUJĘ!!! To są pieniądze na leki, protezy, aparaty słuchowe, prąd, wodę, święta... Jestem cholernie wzruszony. Każda, nawet najgłupsza decyzja może mieć swój happy end. Oto i on.

 O całej sprawie pisaliśmy tutaj:

 https://www.salon24.pl/newsroom/800545,skandaliczna-reklama-tigera-energy-drink-wulgarnie-o-powstaniu-warszawskim


Firma Maspex, producent Tigera, wydała przed chwilą takie oświadczenie:

"W związku z zamieszczoną 1 sierpnia 2017 r. w serwisie Instagram komunikacją napoju Tiger, chcemy bardzo szczerze przeprosić wszystkich, lecz przede wszystkim samych Powstańców. To nie powinno się nigdy zdarzyć.  Jesteśmy zszokowani tym równie mocno, jak wszyscy, którzy swoje oburzenie wyrazili publicznie.

Powstanie Warszawskie było wielkim, dramatycznym wydarzeniem w naszej historii. Niezależnie od historycznych ocen, wszyscy zgadzamy się, że Powstańcom i Miastu, które tak heroicznie walczyło o wolność, należy się ogromny szacunek i pamięć.

Jesteśmy polską firmą zatrudniającą tysiące ludzi, którym każdego roku 1 sierpnia o godzinie 17 serca biją tak samo mocno. Tym bardziej ubolewamy nad tą sytuacją.

Błąd ludzki, głupota, czyjeś niedopatrzenie.  Bierzemy za to pełną odpowiedzialność. Wyciągamy z tego wnioski. Osoby odpowiedzialne za to niedopuszczalne zdarzenie, poniosą konsekwencje.

Wierzymy, że nasz błąd uda nam się przekuć w coś dobrego. Chcemy zadośćuczynić za to, co się stało.

Przekazaliśmy kwotę pół miliona złotych na pomoc żyjącym Powstańcom, w ramach zbiórki „Pomoc dla Powstańców”, organizowanej przez Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej.

Najważniejsze, by z błędów wyciągać wnioski. Zrobimy, co w naszej mocy, by tak się stało. Przepraszamy."

Co o tym sądzicie? Dobrze się zachowali po tak skandalicznej wpadce?

 

Zobacz galerię zdjęć:

Siedziba firmy Maspex Wadowice, fot. Wikimedia Commons
Siedziba firmy Maspex Wadowice, fot. Wikimedia Commons

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka