Kancelaria Prezydenta o inicjatywie Stanowskiego: order dla Sznepfa jest nic nie wart

Redakcja Redakcja Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 16
Maksymilian Sznepf - teść dziennikarki Doroty Wysockiej-Schnepf z TVP - otrzymał komunistyczny order Virtuti Militari, który jest nieuznawany przez niepodległe państwo polskie po 1989 roku. Krzysztof Stanowski apelował, by za udział w Obławie Augustowskiej pozbawić go tego odznaczenia. Kancelaria Prezydenta uważa, że odebranie go Sznepfowi byłoby potwierdzeniem, że został on przyznany komuniście.

Stanowski: dam 100 tys. złotych, by oglądać minę Wysockiej-Schnepf

Krzysztof Stanowski stwierdził ostatnio, że odebranie odznaczenia miałoby na celu uniemożliwienie Dorocie Wysockiej-Schnepf – dziennikarce TVP i synowej Maksymiliana Schnepfa – "dezinformowania, że mamy do czynienia z jakimś wybitnym patriotą”. To kolejny etap wojny między szefem Kanału Zero, a publicystką, która domaga się 100 tys. złotych od Stanowskiego i Roberta Mazurka za wypowiedzi na jej temat. Wysocka-Schnepf motywuje pismo przedprocesowe atakami na jej syna, który otrzymał takie samo imię, jak teść dziennikarki. W tekście poświęciła tej sprawie jednak kilka zdań, a odwoływała się do krytyki ze strony Stanowskiego w czasie debaty prezydenckiej i słów na temat Maksymiliana Sznepfa, jednego z dowódców Obławy Augustowskiej z 1947 roku, nazywanej "drugim Katyniem". 

– Powinno być odebrane właśnie po to, żeby pani nie mogła dezinformować, że to wybitny polski patriota, a nie człowiek, który brał udział w Obławie Augustowskiej – mówił szef Kanału Zero. Dodał również, że "misją publiczną TVP powinno być pokazanie reakcji Doroty Wysockiej-Schnepf w momencie ogłoszenia decyzji o odebraniu orderu”. Stanowski zadeklarował, że zapłaciłby wspomniane 100 tys. złotych, żeby móc tylko obejrzeć reakcję Wysockiej-Schnepf, gdy odebrane zostałoby komunistyczne odznaczenie Sznepfa.  


Kancelaria Prezydenta: lepiej tego nie robić, bo usankcjonowanoby komunistyczny order

Na apel Stanowskiego zareagowała minister w Kancelarii Prezydenta Agnieszka Jędrzak. - W odpowiedzi na apel Krzysztofa Stanowskiego o odebranie Virtuti Militari jednemu ze sprawców Obławy Augustowskiej: mimo zawłaszczonych nazw, ordery przyznawane w PRL nie były odznaczeniami II RP (na tym KW data 1944 zamiast 1920, orzeł bez korony). Odebranie orderu potwierdziłoby, że został przyznany - czytamy. 

Podkreśliła jednocześnie, że Kancelaria Prezydenta w pełni zgadza się z oceną, iż Obława Augustowska była "największą zbrodnią na Polakach po II wojnie światowej, a jej sprawcy to zbrodniarze". 

   

- Pani Minister z Kancelarii Prezydenta, zajmująca się odznaczeniami i nominacjami, oficjalnie stwierdza, że Schnepfowi nie można odebrać orderu, ponieważ to by oznaczało, że ktokolwiek mu go przyznał. Mówiąc krótko - Schnepf nie posiada żadnego odznaczenia, nawet jeśli jakimś bliskim mu osobom wydaje się, że jest inaczej - podsumował Stanowski na portalu X. 

Lech Kaczyński odebrał Virtuti Militari 

W przeszłości Lech Kaczyński w 2006 roku pozbawił stalinowskiego zbrodniarza Wincentego Romanowskiego (odpowiedzialnego za represje w służbie dla Informacji Wojskowej) Krzyża Srebrnego Orderu Wojennego Virtuti Militari, nadanego na mocy rozkazu Naczelnego Dowódcy Wojska Polskiego z 3 sierpnia 1945 r. Order stracili wcześniej też Leonid Breżniew oraz Iwan Sierow.  


Fot. Krzysztof Stanowski/Maksymilian Sznepf

Red. 


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj16 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Polityka