To, że CBA zatrzymała Stanisława Koguta, jego syna, działaczkę PiS z Małopolski, to bardzo dobrze. Dowody ich przestępstw są raczej ewidentne. Ale dlaczego faktycznie nie zatrzymuje się działaczy i członków PO, których oskarża się o defraudację, łapówki, przewały różnego rodzaju??
Przedstawię dwie sprawy.
1. Małopolskie Sieci Szerokopasmowe – opisywałem to jako poseł na swojej stronie poselskiej. Sprawa toczy się od 2014 roku. Skarb państwa stracił na tym miliony – wylicza się, że ok. 200 mln. A nie jakieś tam grosze, jak w przypadku afery Koguta i spółki.
Pytałem ministra Święczkowskiego o to.
Odpisał, że połączono aferę MSS z innym wątkiem przestępczym. Jestem przekonany, że za rok – dwa lata, z powrotem wątek MSS zostanie wyłączony z tej sprawy i oba będą się ślimaczyć, aż sprawa się przedawni. Dziwi mnie w tym przypadku autentyczna bierność ministra Ziobry. Przecież pochodząc „stąd” z Małopolski, sprawę pewnie zna – dlaczego się nie interesuje postępem śledztwa w niej. Dlatego, że MSS kupiła spółka powiązana z peerelowskimi służbami???
2. W opowieści dla ludu ciągle podkreśla się, że z Polski wypływało za rządów PO/PSL kilkadziesiąt mld złotych rocznie za pomocą tzw. karuzeli vat-owskiej.
Jeśli tak rzeczywiście by było, to:
– aferzyści powinni być przynajmniej oskarżeni (tu jest zadanie prokuratury podporządkowanej ministrowi Ziobro całkowicie). A tylko od czasu do czasu opinia publiczna mamiona jest informacją, że złapano aferzystów na kilka milionów złotych. Miały być miliardy a są jakieś marne grosze;
– bo tak naprawdę z Polski wypływały pieniądze, ale nie nielegalnie, tylko za sprawą stworzonego specjalnie w tym celu prawa. Gdzie efekty działalności śledczej komisji vat-owskiej??? Jedyny efekt, to intratna posadka dla byłego posła PiS-u Horały;
– gdzie te pieniądze, których wypływ rzekomo zatrzymano. Gdyby faktycznie tak było, to nie było potrzeby kombinowania z OFE dla realizacji socjalnego programu PiS-u. Jeszcze coś by zostało na podwyżki dla nauczycieli.
Więc:
1. Albo nie było tego wypływu;
2. Nadal on trwa;
3. Albo gospodarka polska nie kwitnie tak jak się oficjalnie podaje.
Fot. scren TVN24.pl