Na początek, by się trochę rozgrzać, polecam artykuł w infosecurity24
Płk rezerwy kontrwywiadu Adam Jawor, były ekspert EUROPOLU ds. rosyjskich poświęcił trochę czasu, by materiał zebrać i powiem, że się udało.
Bezboleśnie można też zacząć tutaj i chociaż krótko będzie, ale do myślenia daje. Potyczki na Ukrainie trwają i trzeba powiedzieć, że Rosjanie i Ukraińcy podczas potyczek ciągle potykają się o międzynarodowe wytyczne dotyczące prowadzenia wojny.
Dwie strony wzajemnie się oskarżając o dokonywanie zbrodni i tu ostatni atak Rosjan ukazał dobrą wolę strony rosyjskiej, by zbrodnie wojenne zakończyć. Operacja została starannie przygotowana i co Ruskie mieli, to poleciało w stronę Ukrainy. Jedno co leciało, niby skręciło do Polski (opis wydarzenia TUTAJ).
Nie wszystko dotarło do celu, ale większość trafiła zgodnie z planem. Strona ukraińska natychmiast zaalarmowała cały świat, ONZ i wszystkie zainteresowane strony o zbrodniach dokonanych przez rakiety.
Wszystko było na najlepszej drodze, by zbrodniarzy dostać, gdyby nie wpierdzielił się w dyskusję stały przedstawiciel Rosji w ONZ Wasilij Nebenzya.
Polazła menda w media i oświadczył, że prawdą jest, że rakiety zostały wysłane, ale dotarły do celu.
"Celem ataków rakietowych na Ukrainę w dniu 29 grudnia były zakłady wojskowe Malyszewa w Charkowie i Artem* w Kijowie, załogi portu i obrony przeciwlotniczej w Odessie oraz skład amunicji w jej pobliżu, a także lokalizacje zagranicznych najemników we Lwowie i poligonie Jaworowskim – powiedział przedstawiciel rosyjski".
Ktoś jednak musiał zbrodni dokonać i zaczęły się domysły ukierunkowane. Przedstawiciele Zachodu, w tym dyplomaci ze Stanów Zjednoczonych i Francji, oskarżyło Moskwę o rzekome ataki na cele cywilne na Ukrainie i jakiś punk zaczepienia już był.
Zamyślił się przedstawiciel rosyjski i chyba tknięty wyrzutami sumienia potwierdzi udział w zbrodni:
Stały Przedstawiciel Rosji przy ONZ Wasilij Niebenzya na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa zaprzeczył kategorycznym oskarżeniom państw zachodnich o rzekome ataki na infrastrukturę cywilną Ukrainy – winę za to ponosi ukraiński system obrony powietrznej.
Jeśli jest dziś o czym mówić, to wyłącznie o działaniach ukraińskich systemów obrony powietrznej rozmieszczonych na terenach mieszkalnych ukraińskich miast z naruszeniem międzynarodowego prawa humanitarnego. Użytkownicy ukraińskich portali społecznościowych od dawna nie mają co do tego wątpliwości, bezpośrednio ostrzegając o tym swoich współobywateli – powiedział Nebenzya.
Według niego publikują też coraz więcej filmów o tym, jak rosyjskie rakiety i drony uderzają w infrastrukturę wojskową i składy broni, powodując charakterystyczną detonację, a ukraińskie rakiety przeciwlotnicze, chybiające lub zbaczające z kursu, spadają na budynki mieszkalne i obiekty cywilne, albo szkoda jest spowodowana gruzem spadającym na obszary mieszkalne wyłącznie w wyniku umieszczenia na nich ukraińskich systemów obrony powietrznej.
„Tak było w przypadku Soboru Przemienienia Pańskiego w Odessie, którego zniszczenie próbowano przypisać Rosji, i tak było dziś rano w Kijowie, Odessie, Lwowie, Charkowie, Dniepropietrowsku i innych miastach, gdzie nadeszły informacje o ofiarach ludzkich z” – podkreślił Nebenzya.
Nie dość, że ten palant rzucił takie oskarżenie, to świadkowie się znaleźli, co widzieli, jak jedna z ukraińskich rakiet przypierdzieliła w metro. Inna w warzywniak a jeszcze inna w budynek mieszkalny.
Trzeba powiedzieć szczerze, że rakiet nadlatujących było 160 i tych, co na ich spotkanie poleciało, musiało też być tyle samo. Jak nie więcej. Kacapy miały wszystko zaplanowane i zakodowane więc problem jest. Rakiety obronnej wcześniej nie zakodujesz. Jedynym kodem jest ścigać rakietę wrogą i zniszczyć ją przed celem. Dlatego w mojej notce podkreśliłem o szczęściu, jakie mieliśmy, gdy jedna z rakiet dotarła do nas. Jak by nasze siły wypalił z luf wszystkich, to teren przeorano by na pół metra.
Na koniec fragment z ISW (Instytut Studiów nad Wojną)
Ocena rosyjskiej kampanii ofensywnej, 29 grudnia 2023 r. Christina Harward, Riley Bailey, Angelica Evans, Karolina Hird i Frederick W. Kagan
Rosja będzie w dalszym ciągu przeprowadzać ataki na Ukrainę na dużą skalę, starając się obniżyć morale Ukrainy i zdolność Ukrainy do kontynuowania wysiłków wojennych przeciwko Rosji. Załużny oświadczył, że 29 grudnia siły rosyjskie zaatakowały infrastrukturę krytyczną oraz obiekty przemysłowe i wojskowe na Ukrainie.
Ukraińscy urzędnicy wskazali, że siły rosyjskie uderzyły przede wszystkim w budynki mieszkalne, infrastrukturę transportową i obiekty przemysłowe, chociaż nie jest to pełna lista rosyjskich działań zestaw docelowy. Źródła rosyjskie, w tym rosyjskie Ministerstwo Obrony (MON), twierdziły, że głównymi celami były ukraińska baza przemysłowa obronna (DIB) i ukraińska infrastruktura wojskowa.
*Artem - Korporacja Budownictwa Rakietowego, Artem Holding Company
29 kwietnia 2022 r. Rosja poinformowała, że jej siły zniszczyły częściowo za pomocą precyzyjnych rakiet dalekiego zasięgu zakłady produkcyjne rakiet. Drugi atak nastąpił 26 czerwca 2022 r. Rosyjskie Siły Powietrzne i Kosmiczne zaatakowały Artem czterema precyzyjnymi rakietami wystrzeliwanymi z powietrza.
Wszystkie cztery rakiety dotarły do celu i trafiły w obiekt. Ukraińskie systemy obrony powietrznej, składające się z przeciwlotniczych systemów rakietowych S-300 i Buk M1, próbowały odeprzeć cios, ale dwa pociski S-300 zostały zestrzelone przez własnego Buk. Prawdopodobnie jedna z rakiet spadła na budynek mieszkalny.
29.12.2023 r. nastąpił trzeci atak.