Burza po wpisie posłanki PiS. Kamiński i Wąsik jak Poczobut i Nawalny.
msn
Nie sprawdzałem, czy ktoś już pisał o Gosiewskiej, więc jak było, to bardzo przepraszam, że powtarzam, ale temat fajny warto go rozewrzeć.
Gosiewska to jest taka posłanka z PiS i trzeba powiedzieć, że jest to jeden z wielu najsłabszych punktów tej organizacji. Przez takich jak wymieniona i podobnych do niej półinteligentów PiS wygrywając wybory, przerżnął je sromotnie i znalazł się na drodze zguby.
Aktualnie szuka na wymienionej drodze, co zgubił, nie potrafiąc pojęć, że antyrosyjskie fobie Gosiewskiej i antyniemieckie fobie pozostałych członków "odepchły" ruchem posuwistym wyborców od postawienia krzyżyka na PiS. Wprawdzie wczorajszy zlot miłośników PiS jeszcze raz pokazał, że jest potencjał ludzki dalej wierzący w PiS, ale pokazał też, że hasła przywódców powoli przestają być popularne.
Kto będzie chciał umierać za politycznego więźnia Wąsika, którego kobita nie potrafi nastawić temperatury ogrzewania, chociaż wykształcona a instrukcja przy każdym źródle ciepła leży. Napisana w kilku językach. Kto będzie marzł lub się potem zlewał za więźnia Kamińskiego, którego schorowana kobieta kasująca kilka tysięcy z kasy państwowej, zamiast siedzieć u lekarza, by stanąć na nog, bryluje w medialnym świecie i po pałacach lata. Razem z Wąsikową.
Teraz przyszedł czas na antyrosyjską, ale proukraińską Gosiewską. Największy ubaw z Gosiewską miał Grzegorz Braun. Takim słownikiem Gośka operowała, że ślepy by zauważył, że Gośka coś w genach ma, że na prorosyjskiego Brauna się pcha.
Polazłem dosyć daleko w "Bymbyn" (zwany popularnie Google) i mi ten Bymbyn wykręcił taką Gosiewską, że ciary mi po plecach przeleciały.
Według Gosiewskiej (PiS) walczący w Donbasie „rzekomo banderowski” batalion OUN bronił Polski przed „bolszewicką nawałą”. Ona sama broni neobanderowskiej formacji ochotniczej podkreślając, że batalion OUN walczył pod flagą biało-czerwoną.
"Przypomnijmy, że na przełomie 2014/2015 roku Gosiewska wizytowała walczący wówczas w Donbasie ochotniczy batalion OUN. Jego członkowie, według relacji Monika Andruszewskiej, dziennikarki z Forum Żydów Polskich dla Radia Wnet (obecnie korespondentka PAP na Ukrainie), byli „pod ogromnym wrażeniem wizyty” posłanki PiS. W sierpniu 2016 roku w jednym z wywiadów Gosiewska twierdziła, że powinniśmy wykazać pewne zrozumienie dla kultu UPA na Ukrainie, a Polska powinna „obniżyć poprzeczkę” względem Ukrainy w kwestii gloryfikacji OUN-UPA". Cały artykuł TUTAJ
Tradycyjnie zakończę miło i pozytywnie, ale z małym niepokojem.
Nareszcie zabrano się za Romaszewską. W złym kierunku Romaszewska lazła i kasę trwoniła na pierdoły. Mam nadzieję, że skończy się propaganda, która podzieliła Polaków na Kresach, a Romaszewska nareszcie spotka się z prawdziwą pracą, bo za pierdzielenie głupot nawet TV Republika nie będzie płaciła. Mam też nadzieję, że Biełsat TV nie wpadnie w łapy proukraińskiej opcji i nie zmieni nazwy na Upsat TV.
