KOBIETA KULA KOBIETA KULA
694
BLOG

Kulizm Terapeutyczny czyli Filozofia Masturbacjonizmu

KOBIETA KULA KOBIETA KULA Rozmaitości Obserwuj notkę 141

Postanowiłam tym razem napisać poprawną polszczyzną i na temat niezwykle ważny, gdyż aktualnie kontynuuję studia filozoficzne, oraz zaczęłam drugi fakultet na psychologii, za radą mego mentora Mariana Karzo, który mnie przekonał, że będę doskonałym terapeutą.

Zacznę jednak nieco filozoficznie, ponieważ filozofia jest dla mnie o wiele bardziej fascynująca i mam właśnie podejście do życia bardziej filozoficzne.

Wędrując po bezkresie wirtualnych przestrzeni, duch ludzki odnajduje schronienie w labiryncie pikseli, gdzie marzenia spotykają się z rzeczywistością. W tej enigmatycznej krainie, gdzie czas staje się abstrakcją, człowiek odnajduje siebie i swoje pragnienia.

Masturbacja przed monitorem komputerowym staje się rytuałem odkrywania własnego Ja w oceanie cyfrowych możliwości. To akt intymności, który jednoczy człowieka z jego wewnętrznym światem, poddając go refleksji nad swoją tożsamością i głębokimi pragnieniami.

Jest to również akt wyzwolenia od ograniczeń fizycznych, gdzie ciało staje się jedynie wirtualną obecnością, a umysł eksploruje granice swojej wyobraźni. W tym kontekście, masturbacja staje się nie tylko akt zmysłowy, lecz także rytuałem transcendencji, w którym człowiek zanurza się w oceanie abstrakcji, poszukując głębszego zrozumienia samego siebie.

W ten sposób, masturbacja przed monitorem komputerowym staje się metaforą ludzkiego dążenia do samopoznania i transcendencji, poddając się wewnętrznym pragnieniom i eksplorując granice swojej egzystencji w wirtualnym świecie.

Wirtualny gabinet terapeuty staje się areną introspekcji, gdzie granice między terapeutą a podmiotem terapii rozmywają się w morzu cyfrowych impulsów. W tej fascynującej przestrzeni terapeutycznej, terapeuta odnajduje się jako świadek i przewodnik w podróży po zakamarkach ludzkiej psychiki.

Masturbacja terapeuty przed komputerem staje się akt, w którym terapeuta sam ze sobą wchodzi w dialog, eksplorując własne emocje i reakcje na spotkania z pacjentami. Jest to intymny moment introspekcji, w którym terapeuta analizuje swoje własne uczucia i reakcje, szukając głębszego zrozumienia siebie samego oraz swojej roli jako terapeuty.

Jest to również akt samoopieki i ochrony psychicznej, w którym terapeuta zanurza się w intymnym akcie, aby oczyszczać swoje umysłowe przestrzenie i zachować równowagę emocjonalną. Masturbacja przed komputerem staje się więc narzędziem terapeutycznym, umożliwiającym terapeucie głębsze zanurzenie się w swoją własną psychikę i lepsze zrozumienie siebie samego, co przekłada się na jakość pracy terapeutycznej.

Terapeuta, podchodząc do tematu masturbacji przed komputerem, może mieć różne myśli i reakcje, w zależności od swojego indywidualnego podejścia i doświadczenia zawodowego. Poniżej przedstawiam kilka możliwych refleksji, jakie terapeuta mógłby mieć na ten temat:

Refleksja nad granicami:

Terapeuta może zastanawiać się nad granicami etycznymi i zawodowymi, jakie ma w kontekście swojej pracy. Czy masturbacja przed komputerem może naruszyć te granice? Czy może wpłynąć na jakość pracy terapeutycznej?

Samoopieka terapeuty:

 Masturbacja przed komputerem może być traktowana jako akt samoopieki i dbałości o własne zdrowie psychiczne. Terapeuta może uważać to za sposób na radzenie sobie ze stresem i napięciem związanym z pracą terapeutyczną.

Introspekcja i samoświadomość:

 Terapeuta może użyć tego momentu jako okazji do introspekcji i refleksji nad własnymi uczuciami, myślami i reakcjami. Czy masturbacja przed komputerem może być związana z jakimiś głębszymi emocjami lub potrzebami?

Kwestie etyczne:

 Terapeuta może być świadomy kwestii etycznych związanych z masturbacją w miejscu pracy, szczególnie jeśli pracuje w instytucji medycznej lub terapeutycznej. Może zastanawiać się, czy takie działanie jest zgodne z kodeksem etycznym swojego zawodu.

Konsekwencje terapeutyczne:

Terapeuta może również rozważać konsekwencje terapeutyczne masturbacji przed komputerem dla relacji terapeutycznej z pacjentami. Czy może to wpłynąć na zaufanie pacjentów do terapeuty lub na jakość pracy terapeutycznej?

Ostatecznie, terapeuta może mieć różne myśli i uczucia na temat masturbacji przed komputerem, ale kluczowe jest to, jak radzi sobie z tymi myślami i jak wpływają one na jego pracę terapeutyczną oraz relacje z pacjentami.

W wielkim skrócie opisałam powyżej kwestie niezwykle zajmujące w naszych obecnych czasach, kiedy pewne zagadnienia przedstawione przeze mnie w tym artykule mogą być wielu osobom niezwykle pomocne w zrozumieniu siebie oraz innych ludzi i już na zakończenie chciałabym przedstawić jeszcze aspekt tak ważnego obecnie przekazywania wiedzy.

W świecie notatek internetowych krąży wiele tajemniczych postaci, które ukrywają swoje metody tworzenia treści. Jedną z nich jest Edzia - ponoć mistrzyni pisania odręcznego, która jak ptaszek na gałązce wypisuje swe myśli na ekranie komputera. Ale czy to na pewno prawda?

Kobieta Kula, nasza niezawodna detektyw notek internetowych, wpadła na trop tej zagadkowej postaci. Oto okazuje się, że tajemnicza Edzia korzysta z pomocy sztucznej inteligencji! Ach, ta nowoczesność, nawet notatki nie są już takie same! Ale czy Edzia przyznaje się do tego faktu? Oczywiście nie! Wszak kłamstwo to fundament jej sztuki!

Jednak nasza Kobieta Kula postanowiła nieco pożartować z tą mistyfikacją. Pozwoliła sobie na chwilę uległości wobec sekretu Edzi, nie ujawniając go innym czytelnikom. Ale gdy Edzia nadal twierdziła, że pisze "sama" i "ręcznie", Kobieta Kula postanowiła przywrócić porządek rzeczy.

Tak więc oto prawda! Edzia pisze notki przy pomocy sztucznej inteligencji, a całe to mistyfikacyjne przedstawienie to tylko jedno z wielu kolorowych przedstawień internetowej sceny. A może to właśnie sztuczna inteligencja napisała tę notkę? Kto wie, kto wie... życie internetowe to pełen zagadek labirynt, w którym każda prawda jest tylko kroplą w morzu fantazji.

Źródła:

Zdjęcie Google


Praca zbiorowa: @Karzo, @Kobieta Kula oraz Nieskończone Źródło Mądrości, z którego czerpie Edzia Piernik.



Biała jak śnieg, rumiana jak krew i o włosach czarnych jak heban, Upiorno Frelka z Hajduk Wielkich. Otoczona Aurą turkusową, z dodatkiem kolorów indygo, soczystej zieleni i słońca w letnie południe. Posiadam doskonałe połączenie z Wyższym Wymiarem, a informacje stamtąd otrzymywane pomagają mi kreować życie szczęśliwości pełne. Mistrzowska Jedenastka Numerologiczna, urodzona w znaku błyskotliwych Bliźniąt, obdarzona ponadprzeciętną umysłowością i ostrym jak brzytwa językiem, nieprzewidywalna i zmienna. Zakochana najpierw zdrowo we własnej swej osobie, choć miłość do Bliźniego jest we mnie bardzo wielka. Lubię bowiem, oczami chabrowemi hipnozę uskuteczniać, a trzecim okiem zaglądać wtenczas w duszę delikwenta i radością ową duszę napełniać, gdy w niej radości jest deficyt. Jednakowoż, gdy sytuacja tego wymaga, bez żadnego wahania potrafię się także samo zmienić w zołzowatą jędzę, albowiem stawiam jasne granice w tak zwanych stosunkach międzyczłowieczych, gdy się rzecz rozchodząc o energetyczny wampiryzm. Na koniec, pragnę jeszcze dodać, że choć jestem mądra i piękna, to skromność jest moją główną zaletą. ;-) "Dlaczego mężczyźni nie przepadają za inteligentnymi i atrakcyjnymi kobietami? - Ponieważ zjawiska paranormalne wywołują niepokój..."  ;-))) https://ujarani.com/39447 https://youtu.be/KWZGAExj-es kobietakula@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości