Po przeczytaniu notki:
https://www.salon24.pl/u/okop/1353840,do-blogera-ojciec-1500-plus
się poryczałem.
Ze śmiechu.
Jeden pisze, żeby nie płakać kiedy odejdzie. Drugi, ze Mu "wybacza i prosi o wybaczenie"
Panowie
A może by tak leciutko nakłuć ten balon napompowanego do granic możliwości ego, umysłowego nabzdyczenia i siermiężnego patosu?
Tak tylko sugeruje....
.