Polska, 2 rok n.e.
"Kobiety Putina
Władimir Putin, szpanujący tężyzną fizyczną i krzepą macho, ma w Rosji legiony fanek. Wiele dziewcząt chciałoby się z nim przespać, upatrując w niewysokim, dobrze zbudowanym liderze symbol seksu. Niektórym chyba już się udało wkraść w łaski rosyjskiego prezydenta.
Do Putina, jak pszczoły do plastra miodu, lgną dojrzałe niewiasty, ale nie tylko – interesują się nim również podlotki."
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kobiety-putina,1,4790715,kiosk-wiadomosc.html
Polska, 2 rok naszej ery
Zwycięskie i przegrana. Która z nich jest przegrana?
Która z tych osób?
Polska, 2 rok naszej ery
Prosty scenariusz: dwie narracje (PO, SLD, PSL + media kontra narracja PiS), gdyby nawet ustalono prawdę w sprawie katastrofy smoleńskiej to i tak Polacy się podzielą.
Piszę to nie przyjmując wcale teorii zamachu - w interesie Rosji było przekazywanie nam informacji uprawdopadabniających zamach, tak zresztą zachowywaliby by się, gdyby to był zamach i gdyby go nie było.
Sposób wyjścia z sytuacji?
Z uwagi na ogromny wpływ gry Rosji niestety jestem zwolennikiem opcji zerowej i wybrania do parlamentu jedynie osób, które z obecną elitą polityczną nie mają nic wspólnego. W każdej formacji politycznej.
Szerzej - w notce "z życia koalicji z życia opozycji - historia prawdziwa".
Opcja zero dotyczy również dziennikarzy.
Czas na nowe rozdanie również na rynku medialnym zgodnie z oczekiwaniami społecznymi potwierdzonymi ostatnimi zmianami czytelnictwa.
Jeśli wymienimy elity, Rosja straci znów trochę czasu, aby namówić je do podobnego kabaretu jak w Polsce po 10.04.2010 roku.
I opcja polityczna ma tu niewiele do rzeczy.
Nie interesują mnie spory na linii PO-PiS - poziom upadku elit wymaga całkowitej ich wymiany.
Ktoś z Państwa ma coś na obronę naszych elit?
Krzesimir
PS. Dla zwolenników PiS: Byc może nagłośnienie podobnego apelu jest jedyną drogą do zmiany - zakładam, że wyborcy mogą zacząć głosować na dalsze miejsca na listach PO, jesli już tak bardzo boją się powrotu PiS do władzy. Duża część wyborców PO źle ocenia obecną elitę władzy i pewnie taki ich kompromis z własnym sumieniem byłby najbardziej prawdopodobny.
