ladynoprofit ladynoprofit
832
BLOG

Bez presji...

ladynoprofit ladynoprofit Społeczeństwo Obserwuj notkę 6

Zgodnie z obietnicą - więc wracam do pewnego cytatu, by rozwinąć jego treść..

"Zdarzyłem się Tobie.

Ludzie czasami zdarzają się sobie.

Oszukujemy się że mamy nad tym władzę.

To nieprawda.

Zdarzymy się sobie.

Tak.

Zdarzyłaś się mi.

I boję się, że możesz zdarzyć się komuś innemu."

Robert K. Bloom.

Zdarzamy się sobie na wiele, wiele sposobów. Nie tylko w miłości.
Znam małżeństwa, których połączył przypadek wspólnej podróży pociągiem.

Znam pary, które usilnie szukały miłości i są razem...w golgocie wyboru w niezrozumiałej dla mnie desperacji i ciśnienia miłosnych poszukiwań.

Wciąż pozostaje otwarte pytanie - dlaczego ten ktoś, a nikt z tysięcy wokół?
Zdecydowanie pomijam historie, w których wystarcza anatomia i chęć. A kto jaki jest osobowościowo - nie ma najmniejszego znaczenia. Wściekła desperacja w parowaniu się.
Pomijam - choć w zasadzie Pareto - stanowią 80, a nie te 20.

Co to znaczy zdarzyć się?

Są dwie konfiguracje.

Pierwszy kontakt - real, tudzież net i... leżysz. Bo coś walnęło, nawet w oszczędnej narracji, w sylabach tej drugiej strony, ale zapachniało światem z Twoich marzeń, pragnień.
Jeszcze nie potrafisz tego nazwać, dostrzec zarysów, ale coś tobą targa wewnętrznie, rezonujesz i radością, wzruszeniem, ale i obawą, by nie spłoszyć, by wciąż doświadczać, rozsmakowywać się, rozpoznawać. - cokolwiek to znaczy.
Żadne z was niczego nie szukało.
A jednak bezdyskusyjnie coś się stało, ktoś się komuś zdarzył.
Niekoniecznie na życie. Ale na piękno chwili, w której uczysz się siebie, swej decyzyjności, smaków.

Druga konfiguracja...
Od jakiegoś czasu jesteście w swoim polu ...widzenia.
Nie dopada cię awersja, ale też nic z wyższych pięter.
Czas mija, czasem wasze drogi się krzyżują, w necie myślowe spotkania incydentalne i grunt punktowo pęcznieje. Widzisz tylko ziarna pracującej ziemi, ale już wiesz - tam coś jest, tam coś przebija się do światła, pojmowania, rozważenia.

Bywa, że jako ewentualność - szybko odrzucasz i dlatego, że przecież "być nie może" i poprzez niezakłócona wierność mechanizmom obronnych.

Jednak łapiesz się gdzieś w niszy dnia, chwili oddechu, że tęsknisz, że chcesz choć przypadku kontaktu z tym kimś, albo w zamarzeniu - iż ten ktoś inicjuje bliskość z tobą.

Jeśli wiele jest prawdy w tym, że to miłość nas odnajduje, tak jak wiele prawdy jest i w tym - że jesteśmy wirtuozami w lekceważeniu takiego cudu.

Bo nieuważność, bo odrzucanie myśli, że ktoś akurat by mnie... bo inwestujesz uczucia w porażkę, nie mając miejsca na świetne rokowania.
Różnie bywa.
Wiele jest filmów o "zdarzaniu się sobie", ale przywołam ten obraz, w którym mamy też piękną ilustrację, jak ludzie się kretyńsko ...mijają.

Czasem los ma dla nas jedno "zdarzyć się komuś" - i jak skrewisz - już nigdy - chyba, ze atrapy więzi.

Bohaterowie tego filmu - spopielili cudowną, ale też jedyną dla swych życiorysów szansę.

"Mężczyzna nie lubi być słaby, dlatego tak trudno przychodzą mu słowa o miłości. Powiem więc to inaczej: poza tobą nie ma w moim sercu innego zagrożenia, innej wojny, innego końca świata." Piotr Adamczyk


W procesie poznawczym -  ci mocno świadomi siebie, swoich priorytetów w budowaniu bliskości dość szybko rozpoznają "zdarzyć się komuś" - inni uczepią się  usilnie modlitwy-presji, by to właśnie był ten casus..

"Życie jest wybrukowane straconymi okazjami."
Romain Gary

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo