Reżimowe merdia - hieny cmentarne z "GuPola" i opłacane przez wszystkich podatników towarzystwo z "żeczPiSpolitej" na pewno świadomie zamilczą wyniki mojego niezależnego , niepoprawnego politycznie blogo - dziennikarskiego śledztwa . Obrona interesów ich mocodawców od dawna jest najważniejszym zadaniem , w którym nie zawahają się przed użyciem najgorszych ze środków . Dzięki mojej nieprzejednanej postawie udało mi się jednak powiązać pewne fakty , które w połączeniu ze sobą mogą pomóc w wyjaśnieniu prawdziwej przyczyny śmierci 96 osób , pośród których znajdował się między innymi doktor habilitowany socjalistycznego prawa pracy , niejaki Kaczyński Lech.
Jarosław Kaczyński ( Wielki Strateg , znany głównie z przegrania 5 wyborów pod rząd) omawiając swoje doświadczenia z nieudanego lądowania pod Smoleńskiem mówił:
- Zadzwonił Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych, poinformować o tragedii. Powiedziałem mu: „To wynik waszej zbrodniczej polityki, bo nie kupiliście nowych samolotów”. Po piętnastu minutach znów zadzwonił i powiedział, że wypadek był skutkiem błędu pilota. Czyli już w piętnaście minut po katastrofie wiedział, co było jej przyczyną.
Przeprowadziłem dokładną analizę czasów wspomnianych w powyższym cytacie - oto jej rezultaty :
Jeżeli Radosław Sikorski dzwoni do Jarosława Kaczyńskiego a on o wykonanym 15 minut później telefonie mówi , że był on wykonany dokładnie 15 minut po katastrofie wynika z tego , że zarówno dzwoniący jak i odbiorca musieli zadzwonić dokładnie w chwili rozbicia samolotu.Przypomnę , że w "rządzie' Jarosław Kaczyńskiego Radosław Sikorski pełnił ważne funkcje . Można więc zadać pytanie , czy ustalili oni plan działania, mający na celu wprowadzenie "konia trojańskiego" do PO i w 2010 kontakty te mogły zostać wykorzystane . Oczywiście kwestią dyskusji pozostaje przekazanie sygnału do wybuchnięcia samolotu ale wierzę że salon24 jako obywatelska społeczność eksperckich blogerów rozwikła i tą zagadkę. Na koniec jeszcze inny tekst Jarosława Kaczyńskiego :
Prezes PiS apelował, by pamiętać o tych, którzy zginęli pod Smoleńskiem, bo "z ich tragicznej, męczeńskiej śmierci wyrósł ten ruch, który doprowadził do dzisiejszego wyniku".
Czy śmierć męczeńską można ponieść w niecałą sekundę , niewiedząc nawet że się umiera i w jakim celu?????
