Luckymag Luckymag
509
BLOG

Kalisz i jego wąskie interpretacje.

Luckymag Luckymag Polityka Obserwuj notkę 4

Uwielbiam słuchać Posła Kalisza.

Jego interpretacje prawa są bardzo interesujące. W sumie nie tyle interpretuje on polskie prawo co je tworzy od nowa... Niesamowite. 

Jeszcze bardziej niesamowite jest to, że nasi wyedukowani inaczej dziennikarze nigdy go nie umieją (nie chcą) skontrować. Przeciwstawić jego sofistycznym wywodom jakiejś rzetelnej wiedzy czy logiki. 

Powam dziś dwa przykłady.   Pierwszy to już odległa przeszłośc. Sprawa prowokacji CBA  i korupcji w Ministerstwie Rolinictwa za czasó Leppera.

Poseł Kalisz wywodził wtedy , że działania CBA są niezgodne z prawem bowiem dokumenty, dotyczące nieruchomości i jakieś pozwolenia. Według Kalisza funkconariusz CBA może posługiwać się jedynie dokumentami, które go uwierzytelniają. Czyli paszport, dowówd osobisty itp. 

Sama ustawa mówi , że funkjonariusz ma prawo posługiwać się dokumentami , które uniemożliwiają jego identyfikację (jako funkcjonariusza). Czyli dokumentami stanowiącymi "przykrywkę"  W tym znaczeniu wszelkie akty własności , fałszywe pozwolenia itp się mieszczą bowiem stanowią przykrywkę uniemożliwiającą odkrycie, że człowiek jest funkcjonariuszem CBA a nie biznesmenem i jednocześnie uwiarygadniającymi go jako biznesmena.

Interpretacja Kalisza jest więc jakać niesamowicie "wąska" żeby nie powiedzieć całkowicie fałszywa.

Drugi przykład usłyszałem dziś w Trójce. Kalisz komentowałzarzuty wobec BOR w związku ze Smoleńską Katastrofą. Twierdzi tam: " BOR jest od ochrony osobistej, premiera, prezydenta. BOR nie zajmuje się przygotowaniem lotniska. BOR nie zajmuje się przeciwdziałaniem katastrofie"

Pomyślałem , że było by to głupio jakby ustawa o BOR, a Kalisz podawał się za eksperta jako jej współtwórca, definiowała funkcjonariusza BOR jako "bodyguarda". Zajżałem więc do ustawy

Najpierw poszukałem słowa "osobis" i znalazłem punkt o kontroli osobistej, dobrach, sprawach i względach osobistych, ale nic o ochronie osobistej...

Zagłębiłem się więc w meritum (w miejscu gdzie znalazłem kontrolę osobistą) i czytam:

Art. 13. 1. Funkcjonariusz, wykonując zadania, o których mowa w art. 2 ust. 1, ma prawo:
4) dokonywać kontroli osobistej, a także przeglądać zawartość bagaży i sprawdzać ładunki i pomieszczenia, w sytuacjach, jeżeli jest to niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa ochranianych osób, obiektów i urządzeń

A więc nie tylko bodyguard.. BOR powinien sprawdzić lotniski docelowe w ramach normalnych zadań ochrony osób.
Ale ponieważ mowa jest też o ochranianych obiektach i urządzeniach idę na początek i znajduję:

Art. 1. 1. Tworzy się Biuro Ochrony Rządu jako jednolitą, umundurowaną, uzbrojoną formację, zwaną dalej "BOR", wykonującą zadania z zakresu ochrony osób, obiektów i urządzeń.
Art. 2. 1. Do zadań BOR, z zastrzeżeniem ust. 2, należy ochrona:
1) Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Marszałka Sejmu, Marszałka Senatu, Prezesa Rady Ministrów, wiceprezesa Rady Ministrów, ministra właściwego do spraw wewnętrznych oraz ministra właściwego do spraw zagranicznych,
2) innych osób ze względu na dobro państwa,
3) byłych prezydentów Rzeczypospolitej Polskiej na podstawie ustawy z dnia 30 maja 1996 r. o uposażeniu byłego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. Nr 75, poz. 356 i z 1998 r. Nr 160, poz. 1065),
4) delegacji państw obcych przebywających na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
5) polskich przedstawicielstw dyplomatycznych, urzędów konsularnych oraz przedstawicielstw przy organizacjach międzynarodowych poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej,
6) obiektów i urządzeń o szczególnym znaczeniu oraz zapewnienie ich funkcjonowania,
7) prowadzenie rozpoznania pirotechniczno-radiologicznego obiektów Sejmu i Senatu,
8) obiektów służących Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej, Prezesowi Rady Ministrów, ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych oraz ministrowi właściwemu do spraw zagranicznych.
 

Pytanie: Czy Poseł Kalisz w swej "wąskiej interpretacji" nie posuwa się do oczywistego kłamstwa?

W każdym razie dziwię się dziennikarzom, że zapraszając go przyznają mu w sposób mniej lub bardziej oficjalny status "eksperta".

A z niego jest prawnik tylko w bardzo "wąskiej" interpretacji tego słowa...

 

Luckymag
O mnie Luckymag

Biorę to na logikę...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka