MacGregor MacGregor
186
BLOG

Niemcy będą lustrować do 2019.

MacGregor MacGregor Polityka Obserwuj notkę 1

 

Stanislaw Michalkiewicz, piszac swego czasu o niemieckich gazetach dla Polakow wydawanych w czasie okupacji, zauwazyl, iz “gadzinowki” propagowaly i zachwalaly zachowania i postawy wsrod podbitej ludnosci, ktore jednoczesnie byly uwazane za naganne czy wrecz surow tepione wsrod samych Niemcow.
Proby podjecia szerszej lustracji w Polsce nie tylko napotykaly zawsze na histeryczny protest rodzimych “autorytetow” ( wystarczy przypomniec ruch obywatelskiego nieposluszenstwa wobec lustracji animowany przez prof. Geremka ), ale byly rowniez zdecydowanie potepiane w prasie zachodniej, a szczegolnie niemieckiej ( jako przejaw "faszyzacji" zycia publicznego za rzadow PiS-u ).
A tymczasem w samych Niemczech ( por. Instytut Gaucka ):
 
 
Dotychczas lustracji poddano w Niemczech 1,7 mln pracowników służby cywilnej.
W zeszłym roku złożono 90 tysięcy wniosków o wgląd do akt Stasi.
Niemiecki rząd opowiedział się w środę za wydłużeniem do końca 2019 roku lustracji wyższych rangą
pracowników państwowych pod kątem współpracy z komunistyczną służbą bezpieczeństwa w dawnej NRD.
Rozszerzony ma też zostać krąg osób poddawanych lustracji.
Z końcem 2011 roku upływa termin lustracji przewidziany w obecnie obowiązującej ustawie.
Zgodnie z tymi przepisami sprawdzane są osoby na najwyższych stanowiskach w służbie cywilnej, gdy zachodzi podejrzenie, że mogły współpracować z enerdowskim Ministerstwem Bezpieczeństwa Państwa (Stasi) .
Jak poinformował minister kultury i mediów Bernd Neumann, rządowa propozycja nowelizacji przewiduje,
że lustracji będą mogli podlegać pracownicy służby cywilnej na kierowniczych stanowiskach,
a także członkowie rządu, posłowie i kandydaci na wybieralne urzędy.
Nowa ustawa ma też poprawić dostęp do archiwum akt Stasi dla naukowców.
Rzecznik Urzędu Pełnomocnika ds. Akt Stasi Andreas Schulze powiedział regionalnej gazecie
„Mitteldeutsche Zeitung”, że w związku z planowaną nowelizacją przepisów urząd spodziewa się
wzrostu liczby przeprowadzanych lustracji.
Według gazety pod kątem współpracy ze Stasi będzie można sprawdzać nie tylko osoby zajmujące
kierownicze stanowiska w urzędach państwowych, ale też pracowników przedsiębiorstw, które co najmniej
w 50 procentach są w rękach państwowych albo komunalnych, np. niemieckiej kolei Deutsche Bahn.
Dotychczas lustracji poddano w Niemczech 1,7 mln pracowników służby cywilnej.
Według Neumanna w zeszłym roku złożono 90 tysięcy wniosków o wgląd do akt Stasi.
To dowód, że 20 lat po zjednoczeniu Niemiec zainteresowanie tą tematyką nie słabnie – ocenił niemiecki minister.
 
Zapyta moze ktos naiwnie, skad u Niemcow taka podwojna miara?
Ano stad, ze lustracja w Niemczech sluzy interesom panstwa niemieckiego, zas lustracja w Polsce NIE SLUZY interesom panstwa niemieckiego.
Zarowno STASI jak SB byly lokalnymi filiami tego samego, sowieckiego aparatu wladzy, filiami scisle ze soba wspolpracujacymi. Stad tez po przejeciu akt STASI przez sluzby zachodnioniemieckie, przejely one rowniez akta polskiej agentury. I dopoki agentura ta nie jest zlustrowana, daje to Niemcom potezne mozliwosci nacisku. Plotka glosi, iz wynikiem takiego nacisku byl miedzy innymi niesymetryczny i niekorzystny dla nas traktat polsko-niemiecki, podpisany przez owczesnego szefa MSZ, Krzysztofa Skubiszewskiego ( jak mowia moi angielscy znajomi: Scooby-Chef-Ski ) w 1991 roku.
PS
Ciekawe, czemu nie wspomina o tej waznej niemieckiej decyzji nasz salonowy korespondent znad Szprewy?
MacGregor
O mnie MacGregor

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka